Gmina Raciążek pod lupą wojewody. Nie ma sesji od lutego

Gmina Raciążek od długiego czasu znajduje się w stanie stagnacji administracyjnej, ponieważ od 14 lutego rada gminy nie zebrała się na żadnej sesji. Przewodniczący rady, Andrzej Sobociński, unika organizacji sesji, czym budzi podejrzenia o obawę przed utratą stanowiska. On sam twierdzi, że na przeszkodzie stoją liczne nieprawidłowości.
Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminyGmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
  • Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy
  • Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy
  • Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy
[1/3] Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Ewelina Fuminkowska

Bez uchwał rady gminy nie ma możliwości realizacji planowanych inwestycji, przeprowadzania zmian w budżecie ani planowania remontów, co prowadzi do paraliżu działań na poziomie lokalnym.

- Nie sądziłem, że coś mnie takiego spotka. Byłem cztery lata przewodniczący gminy, wójtem była wówczas Wiesława Słowińska. Mieliśmy inne poglądy i zdanie w wielu kwestiach, ale do głowy mi nie przyszło, żeby tak szkodzić gminie - zaznacza wójt Piotr Zabłocki. -Teraz jednak przewodniczący Sobociński, czując presję możliwości odwołania, unika zwołania sesji.

Podczas ostatniej, walentynkowej sesji rady, która przebiegła w atmosferze dalekiej od miłości, przewodniczący nie dopuścił do głosu wójta, co wielu mieszkańców odebrało jako przejaw autorytaryzmu. Sesja stała się tematem szerokich komentarzy w Internecie, budząc frustrację w społeczności lokalnej. Większość zapytanych przez nas osób, zaznacza, że rozumie i popiera działanie przewodniczącego rady, widząc w jego postawie obronę przed błędami popełnianymi przez wójta.

- Wytyka wiele błędów, które popełnia wójt. Zaznacza, że rządzi tam również partnerka wójta, a nie on sam. Dla mieszkańców nie ma wielu potrzebnych inwestycji, na które czekamy od lat, jak budowa biblioteki - mówią nam mieszkańcy.

Blokada inwestycji i wsparcia finansowego

Mimo iż liczne wnioski o zwołanie sesji zostały zgłoszone do przewodniczącego przez radnych i wójta, Andrzej Sobociński pozostaje niewzruszony. Podkreśla on, że nie obawia się odwołania i twierdzi, że wprowadzenie zarządu komisarycznego byłoby wskazane w obecnej sytuacji.

- Mieszkańcy przejrzeli na oczy, tak jak ja. Widzę te liczne nieprawidłowości, o których także informowałem wojewodę. Może to obawa przed kolejnymi wyborami, bo nie będą mieć większości - podkreśla przewodniczący Sobociński.

Andrzej Sobociński do rady dostał się jako jedyny z komitetu Mirosława Siedleckiego. - Rada była podzielona, miałem decydujący głos. Zostałem przewodniczącym, bo beze mnie nie mieli, by większości w radzie. Wszystkie komisje są obsadzone przez nich. Jednak daleko im do działania zgodnie z prawem, to fałsz i obłuda - uważa.

Gmina bez uchwał nie może działać

Z powodu braku sesji, gmina nie może przeprowadzać niezbędnych inwestycji, takich jak budowa drogi w Podzamczu, do której dofinansowanie wynosi około 184 tys. zł. Jednak na remont drogi nie wszyscy radni wyrazili zgodę. Nie chcą zaciągać kredytu i dopytują, skąd wójt weźmie ponad 800 tys. zł wkładu własnego.

Wydłużający się brak decyzji rady opóźnia również przygotowywania do drugiego etapu modernizacji boiska w Raciążku. Bez zgody radnych gmina nie może ubiegać się o dofinansowanie sięgające 50 procent.

-Mam podpisaną umowę z marszałkiem na wykonanie prawie kilometra drogi w Podzamczu. Bez uchwały nie mogę zrobić przetargu - wyjaśnia wójt Zabłocki.

- Warto pamiętać, że pełna realizacja inwestycji wymaga znacznie większych nakładów finansowych, a informacje o stanie przygotowania dokumentacji projektowej nie zostały dotąd publicznie przedstawione - zaznacza radna Agnieszka Gierszewska.

Sołtysom nie można przyznać podwyższenia diet z powodu braku uchwały rady. Obecnie otrzymują oni wynagrodzenie - 150 złotych.

Bez regularnych sesji radni nadal pobierają swoje diety - przewodniczący dostaje 2100 zł miesięcznie, zastępca - 1167 zł, przewodniczący komisji - 933 zł, a pozostali radni - po 793 zł. Tymczasem, wójt Zabłocki stara się na bieżąco informować radnych o sytuacji w gminie poprzez "nieformalne" spotkania.

- Spotykam się z radnymi, zapraszam do siebie, na zwykłe rozmowy, żeby wiedzieli, co dzieje się w gminie - mówi wójt Piotr Zabłocki.

- Jestem dla mieszkańców, nie uchylam się od pełnienia swojego mandatu. Zawiodły jednak instytucje państwowe. Mam gospodarstwo, traktuję funkcję radnego z pełnym oddaniem dla mieszkańców, nie dla diety. Mogą mnie odwołać, nie jestem przywiązany do stołka, jak mi zarzucają niektórzy. Chcę jednak zwrócić uwagę na szereg nie zgodnych z prawem działań wójta, o których też powiadomiłem odpowiednie instytucje - przyznaje Andrzej Sobociński.

Wojewoda i prokuratura monitorują sytuację

Sytuacji w gminie przygląda się wojewoda kujawsko-pomorski, Michał Sztybel.

- Wojewoda przygląda się sytuacji. Wezwał organy gminy do wyjaśnień. Zwołanie i prowadzenie sesji jest obowiązkiem, dlatego wojewoda przesłał także pismo w sprawie bezpośrednio do przewodniczącego Rady. Na tym etapie wojewoda liczy na rozsądek, sprawa dotyczy bowiem organu pochodzącego z wyborów, który posiada silny mandaty społeczny - poinformowała nas Natalia Szczerbińska, rzecznik prasowy Wojewody Kujawsko-Pomorskiego.

Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy
Gmina Raciążek w stagnacji. Od lutego nie zwołano sesji rady gminy © Polska Press Grupa | Ewelina Fuminkowska

Wójt Piotr Zabłocki poinformował również prokuraturę ze względu na niedopełnienie obowiązków przez przewodniczącego, czego podstawą jest art. 231 Kodeksu Karnego, dotyczący nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego. Wójt zabiega o zawieszenie przewodniczącego w jego obowiązkach.

Alternatywą byłoby wprowadzenie zarządu komisarycznego, co miałoby duże konsekwencje, łącznie z odebraniem mandatów obecnym radnym.

- Niech tak się stanie. Tam rządzie partnerka wójta, nie podoba im się, że przeciwstawiałem się wielu sprawom, dlatego chcą mnie odwołać. Tam nie ma działania dobrego gospodarza. Rezygnacja z wykonawcy, zagubione dokumenty, pracująca partnerka i inne rodzinne powiązania z wykonawcami inwestycji. O tym można mówić długo - wymienia przewodniczący Sobociński

Zbliżające się wybory uzupełniające

Gmina zmierza w stronę przedterminowych wyborów, ponieważ z mandatu radnego zrezygnowała Monika Kraszewska, co wymaga wyborów uzupełniających. Zostaną one przeprowadzone w Turzynku 10 sierpnia

Jest jeden kandydat, który choć uzyska mandat, nie będzie mógł być zaprzysiężony, bo nie ma sesji.

Przyszłość gminy Raciążek zależy od znalezienia sposobu przełamania obecnego zastoju w jej władzach.

- Sytuacja, w jakiej dziś jesteśmy, ma swój początek w chwili ogłoszenia wyników wyborów. Z trzech komitetów dwa wprowadziły po siedmiu radnych, jeden radny wszedł z listy trzeciego komitetu i było jasne, że budowanie większości skupi się na obecnym przewodniczącym. Pierwsza sesja, w której trakcie wybrano przewodniczącego i składy Komisji Rady Gminy pokazała jasno, że o współpracę będzie bardzo ciężko - zaznacza radny Krzysztof Sadowski. - Gdy powstała większość w Radzie Gminy nie liczono się z radnymi z listy naszego komitetu. Pominięto moją osobę w kompletowaniu składów komisji i gdyby nie fortel z utworzeniem dwóch klubów radnych z naszego komitetu, to nie miałbym możliwości pełnego pełnienia swojego mandatu. Od początku zwracałem uwagę, że radni wybrani do trzech czy nawet czterech komisji nie będą mieli wystarczająco dużo czasu na skrupulatną pracę i czas pokazał, że miałem rację. Rada w takim kształcie nie miała prawa sprawnie działać i mamy tego efekty. Nie mam żalu do radnych, ponieważ większość z nich pełni swój mandat pierwszy raz w życiu. Co do oceny postawy Przewodniczącego to najprościej mógłbym odpowiedzieć, że na pierwszej sesji zgłosiłem kandydaturę radnego Grzegorza Sobczaka na tę funkcję i może dziś rzeczywistość byłaby inna, gdyby jego klub poparł go w głosowaniu. Niemniej jednak spośród utworzonej większości to radny Sobociński od początku kadencji podniósł temat pominięcia mojej osoby w składach komisji. Jesteśmy obecnie w bardzo trudnej sytuacji, ponieważ dwie strony są mocno "okopane" na swoich pozycjach i raczej naiwnym byłoby spodziewać się ustępstw. O zgrozo dopiero ta krytyczna sytuacja samorządu otworzyła dialog w naszej gminie i nastąpiła poprawa przepływu informacji poprzez spotkania klubów radnych, wcześniej na dialog nie mogliśmy liczyć.

- Mieszkańcy mają prawo oczekiwać, że samorząd będzie działał normalnie i przejrzyście. Dla mnie najważniejsze jest, żebyśmy wrócili do rozmowy i wspólnej pracy - bez potrzeby sięgania po nadzwyczajne rozwiązania. Dopiero gdy wszystkie możliwości lokalnego porozumienia zostaną wyczerpane, należy sięgnąć po pomoc z zewnątrz. Najważniejsze jest, by działać odpowiedzialnie i z myślą o mieszkańcach - podsumowała radna Agnieszka Gierszewska.

Wybrane dla Ciebie

Osieczna: Motoplaża na letnisku. Zobaczcie, jakie motoryzacyjne zabytki zjechały do Osiecznej!
Osieczna: Motoplaża na letnisku. Zobaczcie, jakie motoryzacyjne zabytki zjechały do Osiecznej!
Nowa Wieś: Pożar na polu. Interweniowali strażacy
Nowa Wieś: Pożar na polu. Interweniowali strażacy
Lubuskie: Dwa powiaty z burzowymi alertami
Lubuskie: Dwa powiaty z burzowymi alertami
Katowice: Pijany Belg urządził sobie rajd harleyem po mieście
Katowice: Pijany Belg urządził sobie rajd harleyem po mieście
Szczecin: Będzie remont na oddziale psychiatrycznym dla dorosłych
Szczecin: Będzie remont na oddziale psychiatrycznym dla dorosłych
Ostrołęka: VI Rajd Rowerowy miejscami pamięci marynarzy i ułanów
Ostrołęka: VI Rajd Rowerowy miejscami pamięci marynarzy i ułanów
Krosno: Pewna wygrana Karpat Krosno w ostatnim meczu kontrolnym
Krosno: Pewna wygrana Karpat Krosno w ostatnim meczu kontrolnym
"Czuła się jak w raju". Żona Rudolfa Hoessa o Auschwitz
"Czuła się jak w raju". Żona Rudolfa Hoessa o Auschwitz
Tragiczny wypadek w pow. cieszyńskim. Motocyklista zginął w Puńcowie
Tragiczny wypadek w pow. cieszyńskim. Motocyklista zginął w Puńcowie
Pomorze: IMiGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia
Pomorze: IMiGW wydało ostrzeżenie drugiego stopnia
Dziwnówek: Druh Maciej Radziszewski z OPS Gądków Wielki ratował topiących się braci w Bałtyku
Dziwnówek: Druh Maciej Radziszewski z OPS Gądków Wielki ratował topiących się braci w Bałtyku
Puńców: Śmiertelny wypadek motocyklisty w pow. cieszyńskim. "Nie dostosował prędkości do warunków na drodze"
Puńców: Śmiertelny wypadek motocyklisty w pow. cieszyńskim. "Nie dostosował prędkości do warunków na drodze"