Gorzów: Muzyczne Orły. Filharmonia z prestiżowym wyróżnieniem
Orły fruną tylko do najlepszych
Konkurs organizowany jest dopiero od kilku lat, ale zdążył już zyskać uznanie środowiska muzycznego w kraju i poza jego granicami. Jego celem jest uhonorowanie najwybitniejszych osiągnięć w dziedzinie sztuk muzycznych. Skład kapituły stanowią wybitni artyści, uznani instrumentaliści oraz pedagodzy akademiccy o imponującym dorobku.
- Oceniane w konkursie są nie tylko nasze rodzime produkcje, ale również te międzynarodowe i to nie tylko w kategoriach artystycznych, ponieważ nagradzane są też osiągnięcia naukowe, edytorskie czy edukacyjne. Kapitułę tworzy wąskie grono wybitnych ekspertów, dlatego tym bardziej cieszymy się, że w ich oczach nasza działalność zyskała tak duże uznanie. To ogromny zaszczyt znaleźć się w gronie laureatów - podkreśla Przemysław Fiugajski, dyrygent i dyrektor artystyczny Filharmonii Gorzowskiej.
"Głupi błąd". Polityk PiS zabrał głos ws. CPK
Prawykonanie, które poruszyło
Gorzowska instytucja została doceniona za realizację prawykonania Koncertu Fortepianowego skomponowanego przez Michała Dobrzyńskiego. Utwór zaprezentowano podczas koncertu abonamentowego, a solową partię z wirtuozerią wykonał wybitny pianista Marek Szleter, któremu towarzyszyła orkiestra z filharmonii pod batutą Przemysława Fiugajskiego. To właśnie nagranie tego koncertu trafiło do kapituły konkursu i zdobyło entuzjastyczne recenzje za wyjątkową jakość wykonania oraz profesjonalną współpracę z kompozytorem.
- Koncert fortepianowy to gatunek wciąż niezwykle inspirujący. Prowadzi dialog między tradycją a nowoczesnością, solistą a orkiestrą, twórcą a publicznością. Ta kompozycja pokazała, że ta forma wciąż potrafi poruszać i zaskakiwać - mówi Przemysław Fiugajski.
Jest młoda, ale już w czołówce
Choć gorzowska filharmonia jest jedną z najmłodszych w kraju, bo działa dopiero od kilkunastu lat, to jednak w krótkim czasie zbudowała markę instytucji o ogólnopolskim i międzynarodowym zasięgu. W poprzednim sezonie orkiestra była nominowany do prestiżowych Fryderyków, zadebiutowała w stołecznym Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego i została ponownie zaproszona na występy w Warszawie. Coraz częściej gości także na międzynarodowych festiwalach i współpracuje z artystami najwyższej światowej klasy.
To sukces i spore zobowiązanie
Wyróżnienie jest uhonorowaniem dotychczasowych działań filharmonii, ale instytucja wcale nie zamierza osiadać na laurach. Zapowiada kolejne ambitne projekty i współpracę z wybitnymi artystami, by wciąż poszerzać horyzonty muzyki współczesnej.
- Ta nagroda to motywacja do podejmowania nowych wyzwań i inicjatyw twórczych. To, co robimy ma na pewno ten nasz lokalny charakter, ale na tym lokalnym charakterze wcale się nie kończy, bo nasze projekty są słuchane daleko poza granicami miasta i zdobywają tam spore uznanie. Ta nagroda potwierdza, że obraliśmy właściwy kierunek - dodaje Przemysław Fiugajski.
Nagroda zdobyta w prestiżowym konkursie potwierdza, że filharmonia znalazła własną drogę, łącząc lokalną tożsamość z otwartością na świat oraz tradycję z nowoczesnością. Dzięki temu Gorzów zyskuje coraz wyraźniejsze miejsce na mapie europejskiej kultury, a melomani mogą być pewni, że jeszcze nie raz usłyszą o gorzowskiej instytucji.