Gorzów: Pielgrzymi pakują plecaki. Cel? Jasna Góra. Do pokonania? 400 kilometrów!

Prawie czterysta kilometrów i setki intencji niesionych w sercu. Trzydziestego pierwszego lipca pątnicy z Gorzowa i okolic znów wyruszą w stronę jasnogórskiego sanktuarium. Przez kilkanaście dni będą mierzyć się nie tylko z wymagającą trasą, ale też własnymi słabościami, szukając siły w modlitwie, wspólnocie i głębokiej refleksji. To duchowe wydarzenie, które łączy pokolenia i całe społeczności.
WikipediaWikipedia
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Wikipedia
Magdalena Marszałek

Pielgrzymi znów na szlaku

'Gorzowska pielgrzymka tradycyjnie rozpocznie się od porannej mszy świętej, która zostanie odprawiona w katedrze. Eucharystia sprawowana w intencji pielgrzymów będzie pierwszym krokiem na pątniczym szlaku. Po niej wierni wyruszą w długą trasę do Częstochowy. Choć podróż będzie mierzyć się w kilometrach, to tak naprawdę będzie to droga wiary, refleksji i wspólnoty. 

- Każdy dzień pielgrzymki daje okazję, by spojrzeć w głąb siebie, posłuchać, co naprawdę gra w sercu, zrozumieć, co jest ważne, a co można zostawić za sobą. To również wyjątkowa forma wspólnoty. Ludzie, których wcześniej się nie znało, stają się towarzyszami w drodze i wsparciem w zmęczeniu. Często zawiązują się tu przyjaźnie, które trwają dłużej niż sama pielgrzymka - mówi ksiądz Krzysztof Kolanowski, kierownik Pieszej Pielgrzymki Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej z Gorzowa na Jasną Górę. 

Droga, która uczy i przemienia

Trasa gorzowskiej pielgrzymki nie należy do najłatwiejszych. Przez kilkanaście dni pątnicy będą przemierzać miejscowości, lasy i drogi regionów zachodniej oraz centralnej części kraju. Zmęczenie, kurz, ból nóg, deszcz lub palące słońce - to wszystko część pielgrzymkowego doświadczenia i codzienność, którą trzeba przyjąć z pokorą. Ale to najtrudniejsze momenty są często najpiękniejsze. 

- Na szlaku nie brakuje wzruszających chwil. Śpiew przy ognisku, modlitwa różańcowa pod gwiazdami, uśmiech nieznajomego, który podaje kubek wody, dzieci machające z podwórek, starsi ludzie witający pielgrzymów chlebem i solą. W tej wędrówce nie ma podziałów - liczy się wspólnota, serce i otwartość - dodaje ksiądz Krzysztof Kolanowski. 

Dwunastego sierpnia, gdy gorzowscy pielgrzymi zbliżą się do Częstochowy, spotkają się z grupami z innych miast diecezji, aby razem - ramię w ramię - pokonać ostatnie kilometry. Wejście do sanktuarium to kulminacja pielgrzymkowej drogi – moment wzruszenia, modlitwy i wdzięczności. Ale Jasna Góra to nie tylko miejsce docelowe. To punkt zwrotny. Bo tam pielgrzymka wcale się nie kończy. Trwa w decyzjach, przemianie, nowych relacjach i postanowieniach, z którymi pielgrzymi wracają do domu.

Nie każdy idzie, ale wielu towarzyszy

Choć nie każdy może wyruszyć fizycznie, wielu łączy się duchowo z pielgrzymami. W parafiach odprawiane są msze w ich intencji, w mediach społecznościowych śledzić można relacje z trasy. A ci, którzy pozostają w domach, niosą swoich bliskich pielgrzymów w modlitwie.

Już ponad czterdzieści lat w drodze

Pierwsza Piesza Pielgrzymka z Gorzowa na Jasną Górę wyruszyła w 1983 roku. Zorganizował ją i poprowadził ksiądz Witold Andrzejewski. To właśnie on zainicjował szlak, który przez kolejne dekady przemierzały tysiące wiernych. Po ks. Andrzejewskim kierownictwo objął ks. Zbigniew Samociak, a później kolejno: ks. Andrzej Kołodziejczyk, ks. Andrzej Tomys, ks. Andrzej Wręczycki, aż do obecnego przewodnika – ks. Krzysztofa Kolanowskiego, który został mianowany decyzją biskupa Tadeusza Lityńskiego w 2020 roku. 

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Znalazł w mieszkaniu zwłoki swojej matki. Kobieta zginęła z rąk jej 30-letniego wnuka
Łódź: Znalazł w mieszkaniu zwłoki swojej matki. Kobieta zginęła z rąk jej 30-letniego wnuka
Zielona Góra: IV Zlot Fanów Ani z Zielonego Wzgórza przyciągnął tłumy
Zielona Góra: IV Zlot Fanów Ani z Zielonego Wzgórza przyciągnął tłumy
Pożar bliźniaka pod Warszawą. Cztery osoby w szpitalu
Pożar bliźniaka pod Warszawą. Cztery osoby w szpitalu
Ksiądz proboszcz z zarzutem zabójstwa. Zaatakował i podpalił bezdomnego. Podczas przesłuchania podał motyw
Ksiądz proboszcz z zarzutem zabójstwa. Zaatakował i podpalił bezdomnego. Podczas przesłuchania podał motyw
Dyrektor MCK w Gorzowie odchodzi ze stanowiska po kilkunastu dniach pracy
Dyrektor MCK w Gorzowie odchodzi ze stanowiska po kilkunastu dniach pracy
Gorzów: Dyrektor MCK odchodzi ze stanowiska
Gorzów: Dyrektor MCK odchodzi ze stanowiska
Szczecin: Trwa Jarmark Jakubowy. Czekają wyjątkowe skarby na 250 stoiskach
Szczecin: Trwa Jarmark Jakubowy. Czekają wyjątkowe skarby na 250 stoiskach
Lubliniec: Wypadek na DK11. Samochód osobowy uderzył w busa
Lubliniec: Wypadek na DK11. Samochód osobowy uderzył w busa
Skawina: Rozkopane skrzyżowania. Utrudnienia do początku września
Skawina: Rozkopane skrzyżowania. Utrudnienia do początku września
Bydgoszcz: Jechał z trójką dzieci. Miał 3,6 promila
Bydgoszcz: Jechał z trójką dzieci. Miał 3,6 promila
Nijal Pearson nowym koszykarzem Anwilu Włocławek
Nijal Pearson nowym koszykarzem Anwilu Włocławek
Ledwo powstał nowy klub hokejowy w Polsce, a już są problemy. Nie mają gdzie grać
Ledwo powstał nowy klub hokejowy w Polsce, a już są problemy. Nie mają gdzie grać