Gorzów: Światła albo przebudowa ronda Kasprzaka?
Radny Platformy Obywatelskiej chce, żeby w budżecie na 2026 rok znalazły się pieniądze na budowę świateł lub przebudowę ronda Kasprzaka. Proponuje zmianę jego geometrii tak, żeby kierowcy musieli zwalniać. Miasto odpowiada, że czeka na dane od policji na temat liczby zdarzeń na rondzie.
Kierowcy ignorują znaki na rondzie Kasprzaka. Dochodzi do kolizji
Rondo Kasprzaka od dawna znajduje się w czołówce najbardziej kolizyjnych i niebezpiecznych skrzyżowań o ruchu okrężnym w Gorzowie. W 2024 roku doszło tam do 19 kolizji. Kierowcy przejeżdżają przez rondo, ignorując znaki i ograniczenia prędkości.
W 2016 roku miasto próbowało poprawić sytuację. Zainstalowano aktywne znaki ostrzegawcze, zmieniono oznakowanie i wprowadzono ograniczenie prędkości. Zmiany te zadziałały tylko na chwilę. Kierowcy szybko się przyzwyczaili, a liczba zdarzeń drogowych nie spadła.
Jak nie sygnalizacja świetlna, to przebudowa ronda Kasprzaka?
W styczniu 2025 roku radny Ireneusz Zmora z Koalicji Obywatelskiej napisał interpelację do prezydenta Gorzowa z propozycją budowy sygnalizacji świetlnej oraz wprowadzenia elementów uspokajających ruch. Miasto odpowiedziało, że na światła nie ma pieniędzy, ale planowane jest kompleksowe odnowienie oznakowania poziomego na rondzie i jego wlotach.
We wrześniu radny złożył kolejną interpelację. Przypomniał, że zapowiadane oznakowanie nie zostało wykonane w terminie i zapytał, kiedy miasto w końcu wywiąże się z obietnicy. Po raz pierwszy zaproponował również przebudowę ronda i zmianę jego geometrii, tak aby kierowcy musieli zwalniać przed wjazdem.
- Mieszkańcy oczekują jasnej deklaracji, że miasto nie poprzestanie na doraźnych działaniach, ale podejmie rzeczywiste kroki, które pozwolą w trwały sposób rozwiązać problem ronda Kasprzaka – napisał Zmora w interpelacji.
Miasto nadal się zastanawia, co zrobić z rondem Kasprzaka
W odpowiedzi na interpelację wiceprezydent Gorzowa Małgorzata Domagała przyznała, że oznakowanie poziome na jezdni zostało odmalowane w pierwszym tygodniu września. Natomiast w październiku zaplanowano przegląd oznakowania. Jeżeli okaże się, że symbole są mało widoczne, zostanie zlecone ich ponowne odnowienie.
Co do przebudowy ronda lub budowy sygnalizacji świetlnej - miasto nie podjęło żadnej decyzji. - Wystąpiliśmy do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie o udostępnienie danych z Systemu Ewidencji Wypadków i Kolizji (SEWiK), by rzetelnie ocenić stan bezpieczeństwa na rondzie Kasprzaka. Mając te dane, podjęte zostaną ewentualne decyzje dotyczące zlecenia w 2026 roku opracowania koncepcji w celu wyboru najlepszego wariantu i poznania realnych kosztów przebudowy skrzyżowania bądź wyposażenia go w sygnalizację świetlną - komentuje Małgorzata Domagała, wiceprezydent Gorzowa.
Redakcja gorzowianin.com pyta policję o dane
Portal gorzowianin.com zwrócił się z pytaniami do Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. Poprosiliśmy o dane na temat liczby kolizji i wypadków na rondzie Kasprzaka w ostatnich trzech latach.
- W 2023 roku na rondzie Kasprzaka odnotowaliśmy 18 kolizji, w 2024 roku było 19 kolizji, a od 1 stycznia do 30 września 2025 roku było to 13 kolizji. Co istotne, na samym rondzie nie doszło do żadnego wypadku. Dla porównania: w całym Gorzowie w 2023 roku było 1686 kolizji, a w 2024 roku 1646 - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.
Co dalej z rondem Kasprzaka? Decyzje najwcześniej w 2026 roku
Póki co nie wiadomo, czy miasto zdecyduje się na przebudowę ronda Kasprzaka lub budowę sygnalizacji świetlnej. Ewentualna koncepcja zmian może zostać zlecona dopiero w 2026 roku.