Grodzisk: Bezpodstawnie wezwał karetkę. Został ukarany mandatem
Niestety, wciąż zdarzają się osoby, które bezrefleksyjnie wzywają służby ratunkowe. Tego rodzaju nieodpowiedzialne zachowanie może opóźnić pomoc osobom, które naprawdę jej potrzebują. Policjanci ukarali mandatem mężczyznę, który bezpodstawnie wezwał karetkę pogotowia. Funkcjonariusze przypominają, że numery alarmowe powinny być wykorzystywane wyłącznie w sytuacjach rzeczywistego zagrożenia.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Anna Badzińska
Każdego roku w Polsce dochodzi do tysięcy fałszywych lub bezzasadnych wezwań, które obniżają efektywność działania ratownictwa medycznego. Czas i zasoby poświęcone na fikcyjne interwencje mogą decydować o życiu lub śmierci innych osób, które w tym samym czasie naprawdę potrzebują pomocy. Każde bezpodstawne zgłoszenie traktowane jest jako wywołanie fałszywego alarmu, co może skutkować konsekwencjami. W sobotę, 10 maja, przekonał się o tym 64-letni mieszkaniec gminy Grodzisk.
- Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 i uskarżał się na ból nogi. Dyspozytor dwukrotnie odmówił wysłania zespołu ratownictwa medycznego, dlatego za trzecim razem 64-latek zagroził, że zrobi sobie krzywdę. W obawie, że mężczyzna faktycznie może targnąć się na swoje życie, skierowano do niego karetkę. Ratownicy medyczni przebadali mieszkańca gminy Grodzisk i stwierdzili, że nic mu nie dolega - relacjonuje mł. asp. Karol Płóciniczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.
Mężczyzna, który bezpodstawnie wezwał karetkę pogotowia, miał w organizmie prawie promil alkoholu.
- 64-latek nie wymagał żadnej pomocy medycznej. Niestety, takie sytuacje dezorganizuje pracę służb, mogą prowadzić do opóźnień w udzielaniu pomocy osobom naprawdę potrzebującym oraz generują niepotrzebne koszty dla systemu ochrony zdrowia. Każdy nieuzasadniony wyjazd karetki jest nie tylko nieodpowiedzialny, ale i społecznie szkodliwy, dlatego mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych - dodaje oficer prasowy grodziskiej policji.
Funkcjonariusze apelują o rozwagę i odpowiedzialność.
- Wezwanie karetki powinno być decyzją poważną, opartą na realnym zagrożeniu zdrowia lub życia. W przeciwnym razie, osoby dopuszczające się takich działań muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi - przypomina mł. asp. Karol Płóciniczak.