Rzeszów: Duży ruch na giełdzie na Dworaka
Sprzedawczyni wykłada na stoisko nowy jesienny asortyment, głównie męskie bawełniane bluzy. Mówi, że dzisiaj obudzili się panowie do jesienno-zimowych zakupów. Kupują bluzy bawełniane, spodnie dresowe, dżinsowe i materiałowe, swetry, kurtki. Tak masowo pojawiają się jeszcze wiosną, gdy potrzebują nowych ciuchów. Mężczyźni mogli też znaleźć na giełdzie grube, wełniane skarpety i czapki.
Kobiety natomiast kupują cały rok. Zawsze coś dla siebie wypatrzą. Teraz czeka na nie wiele kurtek, modnych kozaków i półkozaków. Najmodniejsze są, jak wyjaśnia pewien kupiec, "kowbojki" z frędzlami i bez. Furorę wśród kobiet robiły plastikowe kwiaty.
Na giełdzie jest coraz więcej zniczy i sztucznych kwiatów. Są nawet lampiony ze świecącymi się lampkami w kształcie płomyków. Widać, że nadchodzi listopadowa chwila zadumy na grobach bliskich.
Kupcy cały czas narzekają na brak możliwości parkowania w pobliżu giełdy. Od rana straż miejska blokowała wjazd prawą jezdnią (druga jest nieczynna). Źle zaparkowane samochody miały nałożone na koła blokady.