Grudziądz: Chętnie wrzucaliśmy pieniądze i to była rekordowa kwesta na cmentarzu

Grudziądzanie odwiedzający cmentarz parafialny 1 i 2 listopada mogli wesprzeć kwestę na odnowę kolejnego zabytkowego grobu na tej nekropolii. I wspierali CHĘTNIE...

- Zebraliśmy prawie 38,5 tysiąca złotych. To kolejny rekord, wyższy o blisko 2700 zł od ubiegłorocznego wyniku - cieszą się członkowie grudziądzkiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, które organizowało kwestę.

- Dziękujemy wolontariuszom, którzy prowadzili kwestę oraz wszystkim, którzy ją wsparli - mówi Rafał Heidek, prezes TOnZ w Grudziądzu.

Zebrana kwota powinna wy-starczyć na odnowienie - zgodnie z planem - grobu z 1917 r., w którym spoczywa m.in. ośmioletni Stefan Żmijewski.

- Grób ten zapadł się, a stela jest pochylona. Zamierzamy to poprawić, ustabilizować i oczyścić. Oczyszczenia i uzupełnienia wymaga też łańcuch, który zachował się w 80 proc. - wylicza Rafał Heidek. I dodaje: - Wysłaliśmy już zapytania do kilku zakładów kamieniarskich, z którymi współpracujemy, z pytaniem o wycenę zaplanowanych prac. Czekamy na odpowiedzi, a kiedy je otrzymamy, wybierzemy najlepszą ofertę biorąc pod uwagę nie tylko cenę, ale także np. warunki gwarancji.

Heidek liczy, że prace przy nagrobku Stefana Żmijewskiego rozpoczną się wiosną.

Zwykle podczas kwest mogliśmy oglądać efekty renowacji grobów, na które zbierano rok wcześniej. W tym roku było inaczej - odnawianie imponującej mogiły Jana Bucholza z 2-metrową postacią Chrystusa, na którą w ubiegłym roku zebrano ok. 36 tys. zł - dopiero ma się rozpocząć.

Skąd to opóźnienie? - Przedłużyły się prace przy odnowie nagrobka Romana Krobskiego, na który kwestowaliśmy dwa lata temu. Potrzebne były roboty, których wcześniej nie planowaliśmy, a ponieważ prace przy tym grobie prowadzi ta sama firma, która ma odnowić mogiłę Jana Bucholca, te roboty rozpoczną się dopiero teraz - tłumaczy Heidek. I dodaje, że w związku z dodatkowymi pracami rachunek za odnowę grobu Krobskiego wzrósł do 51 tys. zł.

W ostatnich latach wolontariusze TOnZ, kwestowali także 11 listopada. Na Cytadeli zbierali do skarbonek pieniądze na odnowę grobu harcerza śp. Konrada Ładosia, pochowanego na cmentarzu garnizonowym. W tym roku jednak Cytadela w Święto Niepodległości, nie zostanie otwarta.

- Będziemy szukali możliwości kwestowania we współpracy z organizatorami innych świątecznych wydarzeń - zapowiada Rafał Heidek.