I Turniej Kół Gospodyń Wiejskich gminy Grodzisk Wielkopolski. Humor, integracja i siła kobiecej inicjatywy!

Koła Gospodyń Wiejskich od lat odgrywają ważną rolę w życiu lokalnych społeczności – nie tylko pielęgnują tradycje, kulturę i kuchnię regionalną, ale też integrują mieszkańców i tworzą przestrzeń do wspólnego działania. To dzięki nim wieś tętni życiem, a kobiety zyskują realny wpływ na to, co dzieje się w ich otoczeniu. KGW to dziś nie tylko sernik na festynie, ale prężnie działające grupy, które potrafią zorganizować wydarzenia z pomysłem, energią i dużym zaangażowaniem.

Panie z KGW potrafią nie tylko świetnie się bawić, ale też tworzyć coś naprawdę wyjątkowego. I Turniej Kół Gospodyń Wiejskich w gminie Grodzisk Wielkopolski, który odbył się w sobotę, 12 lipca, jest tego doskonałym przykładem.

Pomysł na organizację turnieju zrodził się z pasji i determinacji samych członkiń KGW, które przygotowały projekt i pozyskały środki z Grodziskiej Inicjatywy Lokalnej. Dzięki temu aż 100 osób mogło wspólnie celebrować siłę kobiecej solidarności i kultury wiejskiej.

— Pomysł chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. Uczestniczyłam kiedyś w podobnym turnieju w naszym mieście partnerskim, w Dębnie, i wtedy pomyślałam: czemu by nie zrobić czegoś takiego u nas, w Grodzisku? Zaczęłyśmy od skromniejszej, lokalnej wersji, ale marzy mi się, żeby z czasem rozwinąć to w duży turniej powiatowy, z udziałem wszystkich kół. To jest idealny moment – widać, że Koła Gospodyń Wiejskich znowu nabierają energii, mają potrzebę działania, spotkań, integracji. W innych powiatach takie inicjatywy już się dzieją, a u nas do tej pory było trochę cicho. Uznałyśmy więc, że czas to zmienić - mówi Karolina Nadobnik, jedna z pomysłodawczyń sobotniego turnieju.

Program imprezy był pełen nietuzinkowych konkurencji – "ćpnięcie papciem" (czyli rzut damskim butem), "macanie rytyntów", "fyranie w fartuchach", a nawet dojenie sztucznej krowy i strzelanie. Nie zabrakło również konkursu gwary wielkopolskiej. Całość dopełniły pokazy kulinarne, aromatyczne specjały i zabawa taneczna, która trwała do późnych godzin nocnych.

I miejsce zdobyło KGW Słocin, II miejsce zajęło KGW Czarna Wieś, a III miejsce – KGW Ptaszkowo.

Turniej pokazał, że Koła Gospodyń Wiejskich to nie relikt przeszłości, lecz dynamiczne, kreatywne i silne kobiece środowisko, które potrafi zrobić coś naprawdę wyjątkowego. Czekamy z niecierpliwością na kolejną edycję, bo – jak widać – KGW mają moc!