Ile będą kosztować śmieci? MG-6 już po otwarciu ofert w przetargu
- Gdyby ta najniższa oferta pozostała, to związek gmin ma rację bytu – mówi nam Katarzyna Szczepańska, przewodnicząca zarządu Związku Celowego Gmin MG-6.
Za niecałe pół roku – 31 grudnia – z tego związku wyjdzie Gorzów, który chce zajmować się śmieciami na własną rękę. Dwa miesiące temu MG-6 ogłosiło więc przetarg na odbiór odpadów z pięciu gmin sąsiadujących z miastem: z Bogdańca, Deszczna, Kłodawy, Lubiszyna i Santoka.
- Wynik tego przetargu da nam w ogóle odpowiedź na to, czy związek celowy gmin przetrwa czy też jego zadania przejdą do gmin – mówiła nam w maju K. Szczepańska.
Zmieścili się w 37 mln zł za dwa lata
Po otwarciu ofert wychodzi, że związek przetrwa. Na odbiór odpadów z nieruchomości zamieszkałych, od firm oraz z PSZOK-ów, czyli punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych, MG-6 przygotowało na dwa lata 37 mln zł, a niższa z dwóch ofert mieści się w tej kwocie. Firma Eko-Myśl, która teraz odbiera śmieci w gminach, przedstawiła ofertę opiewającą na 36,996 mln zł, natomiast konsorcjum firm Inneko i Albar – na 44,902 mln zł.
- Jest jeszcze za wcześnie, by wyrokować, kto wygrał i czy ofert nie posiadają uchybień oraz czy wszystko jest dobrze przeliczone. Aktualnie badamy oferty. Po tym etapie nastąpi wybór najkorzystniejszej. Mamy nadzieję, że najtańsza oferta nie posiada żadnych uchybień oraz druga strona nie odwoła się od decyzji o wyborze – mówi przewodnicząca Szczepańska.
A jak nowy przetarg ma się do cen za odbiór odpadów? Dziś w Gorzowie i w pięciu sąsiadujących z nim gminach mieszkańcy płacą 38 zł miesięcznie od osoby. Na początku czerwca gorzowska rada miasta ustaliła jednak, że gorzowianie mieszkający w kamienicach i blokach będą płacić za śmieci w zależności od zużycia wody, a stawka „śmieciowa” będzie wynosić 12 zł/m³ (w zabudowie jednorodzinnej dalej będzie to 38 zł). Jaka w związku z wyjściem Gorzowa z MG-6 będzie zatem stawka w gminach?
- Z uwagi na terminarz przetargowy oraz procedowane warunki rozstania Gorzowa ze związkiem, stawki, które miałyby obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku, będziemy w stanie podać dopiero we wrześniu – mówi K. Szczepańska.
Tona śmieci potaniała
- Ceny za śmieci rosną. Widzimy to w przetargach w innych miastach – mówił przy okazji uchwalania nowych zasad obliczania ceny za śmieci wiceprezydent Gorzowa Jacek Szymankiewicz. A co pokazał przetarg na pięć gmin w MG-6?
Dziś koszt odbioru tony śmieci z nieruchomości zamieszkałych wynosi 892,45 zł, natomiast po analizie najniższej oferty z ostatniego przetargu wychodzi, że będzie 795,16 zł. Trzeba mieć jednak na uwadze, że wpływ na to ma też zmiana częstotliwości odbioru odpadów.
Worki na papier przy domkach jednorodzinnych odbierane mają być nie raz na dwa tygodnie, a raz na miesiąc. Pojemniki na szkło opróżniane będą nie raz na miesiąc, a raz na dwa miesiące. Z kolei odpady zmieszane mają być odbierane raz na dwa tygodnie, a nie raz na tydzień.
- Można ostrożnie zaryzykować stwierdzenie, że uda nam się utrzymać obecną stawkę za odpady. Przed nami jeszcze procedura rozwodowa z miastem, więc dopiero od porozumień i zawartych ostatecznie umów będzie zależała sytuacja związku i wysokość stawki – mówi przewodnicząca MG-6.
Dodajmy, że po wyjściu Gorzowa ze związku prawdopodobnie pozostanie od przy dotychczasowej nazwie. Z jednej strony to MG-6 będzie musiało dalej windykować dotychczasowe długi za śmieci od mieszkańców Gorzowa. A z drugiej?
- Nie jest powiedziane, że do naszego związku nie przystąpią inne gminy – mówi K. Szczepańska.