Inowrocław: Czterech mężczyzn zatrzymanych po brutalnym pobiciu

- W nocy z 17 na 18 października w Inowrocławiu przy ulicy Dworcowej do dwóch mężczyzn podeszło trzech. Jeden z nich zaatakował mężczyznę uderzając go pięścią i gdy ten upadł na ziemię, cała trójka zaczęła bić drugiego. Następnie uciekli. Chwilę po tym, na miejscu pojawił się czwarty z mężczyzn, który znał się z tą trójką. On również zaatakował tych dwoje - relacjonuje asp. szt. Izabella Drobniecka.

Według ustaleń śledczych, całe zajście miało charakter czysto chuligański. Napastnicy nie znali swoich ofiar i zaatakowali je bez żadnego powodu. Brutalne pobicie przy ulicy Dworcowej wstrząsnęło mieszkańcami Inowrocławia - miejsce to jest bowiem często uczęszczane przez pieszych, szczególnie w godzinach nocnych.

Tuż po zgłoszeniu zdarzenia na miejsce wysłano patrol policji. Mundurowi błyskawicznie rozpoczęli poszukiwania sprawców. W pościgu funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego mężczyznę. Decyzją oskarżyciela został objęty policyjnym dozorem i zakazem zbliżania do poszkodowanych mężczyzn. Działania kryminalnych w tej sprawie na tym się nie skończyły. Trwały poszukiwania pozostałych trzech.

Dwóch agresorów zostało ujętych w Inowrocławiu. 23-latek dodatkowo znieważył funkcjonariusza policji, co zwiększy jego odpowiedzialność karną. Natomiast trzeci próbował uniknąć odpowiedzialności, wyjeżdżając z miasta. Nie udało mu się jednak długo ukrywać kryminalni namierzyli go w Golubiu-Dobrzyniu i tam dokonali skutecznego zatrzymania.

- Na podstawie zebranych dowodów, trzech napastników usłyszało zarzut pobicia, a jeden dodatkowo znieważenia policjanta. Z uwagi na istnie chuligański charakter przebiegu przestępstwa, policjanci wystąpili z wnioskiem do oskarżyciela o tymczasowe ich aresztowanie. Prokurator zdecydował, że do czasu rozprawy będą oni objęci policyjnym dozorem i mają zakaz zbliżania się do osób, które pobili. Za przestępstwo pobicia grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności - wyjaśnia Drobniecka.