Jadalnia kiedyś była symbolem statusu. Dziś Polacy się jej pozbywają

Jeszcze kilkanaście lat temu oddzielna jadalnia uchodziła za symbol statusu. Dziś jednak realia są inne - szybkie tempo życia i zmiana nawyków sprawiają, że jedzenie obiadu w osobnym pomieszczeniu należy do rzadkości. Kuchnia wciąż jest sercem domu, ale pełni obecnie także inne funkcje. To w niej chętnie przyjmujemy gości na kawie czy gotujemy wspólnie z bliskimi. Zamiast spędzać czas w wydzielonej jadalni, wolimy swobodną atmosferę otwartego aneksu kuchennego, w którym gotowanie, jedzenie i relaks naturalnie się przenikają.

Od kilku lat widać wyraźny zwrot ku integracji kuchni z salonem.

- Klienci segmentu premium pragną przestrzeni, w której gotowanie przenika się z życiem rodzinnym i towarzyskim - mówi Anna Dzierżanowska, dyrektor kreatywny marki Halupczok.

- Co ważne, decyzja o rezygnacji z jadalni nie wynika z ograniczonego metrażu mieszkań. Także posiadacze przestronnych domów często świadomie projektują otwartą strefę dzienną z kuchnią i kącikiem jadalnym, rezygnując z osobnego pokoju stołowego - dodaje.

Architekci podkreślają, że kuchnia otwarta na salon sprzyja budowaniu więzi i staje się elastyczną przestrzenią do różnych aktywności - od gotowania, przez pracę zdalną, po rodzinne spotkania. W praktyce kuchnia przejmuje dziś rolę jadalni - zarówno jako miejsce codziennych posiłków, jak i reprezentacyjna część domu.

W nowoczesnym wydaniu kuchnia stała się wizytówką domowników. Z zacisznego zaplecza przeobraziła się w równorzędną część strefy dziennej. Coraz większą wagę przykłada się do jakości wykończeń, designu mebli i nowoczesnych sprzętów AGD.

Centralnym punktem kuchni często jest wyspa lub duży stół w aneksie, które przejęły funkcję dawnego stołu jadalnianego. To przy nich toczy się codzienne życie - dzieci odrabiają lekcje, rodzice gotują i rozmawiają, a wszyscy mogą być razem. Wyspa symbolizuje integrację - zapewnia dostęp z każdej strony, daje dodatkową przestrzeń roboczą, a przy tym zdobi wnętrze. Nic dziwnego, że 72% Polaków marzy o kuchni z wielofunkcyjną wyspą.

Coraz popularniejsze są też duże stoły ustawione tuż przy kuchni lub będące częścią wyspy. Takie rozwiązanie pozwala wygodnie podejmować gości bez konieczności wydzielania osobnego pokoju. Ponad dwie trzecie Polaków chciałoby mieć kuchnię otwartą na salon lub jadalnię w jednym stylu - to znak, że otwarta przestrzeń stała się standardem w nowych domach i mieszkaniach.

Oczywiście, takie rozwiązanie ma również wyzwania - zapachy czy hałasy kuchenne przenikają do strefy wypoczynku. Z pomocą przychodzą jednak nowoczesne technologie: ciche urządzenia, wydajne okapy i łatwe w czyszczeniu materiały.

- Projektując ekskluzywne kuchnie otwarte, dbamy o to, by zastosowane systemy wentylacji, akustyki i ergonomii gwarantowały maksymalny komfort użytkowania - podkreśla Anna Dzierżanowska.

W Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej koncepcja open space łączącego kuchnię, jadalnię i salon od dawna jest standardem. Jak pokazuje badanie Houzz 2025, formalne jadalnie znikają, a w ich miejsce pojawiają się większe, wielofunkcyjne kuchnie. Nawet w krajach słynących z kulinarnych tradycji oddzielna jadalnia pozostaje dziś raczej przestrzenią na wyjątkowe okazje, a codzienne posiłki jada się w kuchni - przy wyspie lub stole w aneksie.

Co więcej, pandemia i rozwój pracy zdalnej sprawiły, że kuchnia pełni także nowe role - staje się domowym biurem czy miejscem odrabiania lekcji. To dodatkowo umacnia jej pozycję jako centralnego punktu mieszkania.

W segmencie premium kuchnia ma być równie elegancka, co funkcjonalna. Inwestorzy oczekują przestrzeni pięknej i wielozadaniowej, wyposażonej w innowacyjne rozwiązania - na przykład ruchome blaty, które w kilka sekund zmieniają przestrzeń roboczą w elegancki kącik jadalniany.

- Naszym celem jest tworzenie kuchni, które zachwycają designem i zapraszają do wspólnego spędzania czasu - podsumowuje Anna Dzierżanowska.