Jastrzębie zabiega o powrót kolei. Ma wsparcie Żor i Pawłowic. Podpisano list intencyjny. "Wierzę, że wspólny głos będzie silniejszy"
Jastrzębie-Zdrój ze wsparciem Żor i Pawłowic. Chodzi o powrót kolei do miasta. Podpisano list intencyjny. "Celem przyspieszenie inwestycji"
Sąsiedzkie wsparcie nie ogranicza się wyłącznie do relacji międzyludzkich. Występuje ono też w samorządach. Przykład takiego wsparcia dały Żory i Pawłowice, które udzieliły go sąsiedniemu Jastrzębiu.
Wsparcie Żor i Pawłowic dla Jastrzębia dotyczy budowy do miasta linii kolejowej. Zostało ono wyrażone poprzez podpisanie listu intencyjnego. Parafowała go wójt Pawłowic - Joanna Śmieja, prezydent Żor - Waldemar Socha oraz rzecz jasna włodarz Jastrzębia - Michał Urgoł.
- Jastrzębie-Zdrój, Żory i Pawłowice muszą być integralną częścią regionalnej siatki połączeń kolejowych i dołożymy wszelkich starań, by aktywnie tworzyć ten proces - mówi Michał Urgoł, prezydent Jastrzębia-Zdroju.
Jastrzębie to aktualnie największe miasto w Polsce bez kolei. Pociągi przestały do niego dojeżdżać już ponad 20 lat temu - na początku 2001 roku. W mieście od lat podejmowane są jednak kroki zmierzające do jej przywrócenia. Przy współudziale sąsiadów ma być to łatwiejsze.
- Wierzę, że wspólny głos trzech samorządów będzie silniejszy i pozwoli nadać inwestycji właściwą dynamikę i tempo - życzy sobie prezydent Michał Urgoł, dodając, że kolej Jastrzębiu potrzebna jest właściwie już teraz.
Na korzyści płynące z poprowadzenia kolei do Jastrzębia zwracają uwagę również włodarze sąsiednich Żor i Pawłowic. Wprawdzie nie mają one problemów z koleją - dostęp do niej w nich jest - lecz po jej powrocie do Jastrzębia, sporo sobie obiecują.
- Ten projekt to szansa na dynamiczny rozwój regionu, z której musimy skorzystać - zaznacza Joanna Śmieja, wójt gminy Pawłowice.
W szerszym niż obecnie dostępie do kolei, korzyści dla samorządów, ale też mieszkańców dostrzega Waldemar Socha, prezydent Żor.
- Inwestycja ma także wymiar gospodarczy, gdyż przebiega przez tereny Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zlokalizowane w Żorach i Pawłowicach. Dodatkowe przystanki mogą znacząco poprawić codzienną mobilność pracowników - ocenia prezydent Waldemar Socha.
Jak przekazują w jastrzębskim magistracie, zakres współpracy określonej w liście intencyjnym między samorządami obejmuje m.in. wymianę informacji, kooperację z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego i PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
- A także wspólne reprezentowanie interesów na szczeblu regionalnym i krajowym - wskazuje Jacek Stefaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.
Pociągi w ramach projektu Kolej+ jednak dotrą do Jastrzębia? "Harmonogram inwestycji realizowany jest zgodnie z przyjętym planem"
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie pojawiły się informacje według których kolej do Jastrzębia miałaby powrócić w roku 2030. Miałoby się tak stać za sprawą programu Kolej+. Wprawdzie przed kilkoma miesiącami poinformowano o jego zawieszeniu, lecz jak udało się dowiedzieć władzom Jastrzębia, prace z nim związane są realizowane.
- Harmonogram inwestycji realizowany jest zgodnie z przyjętym planem, bez żadnych zakłóceń - podają dalej uzyskane przez władze Jastrzębia, tamtejsi urzędnicy.
Jednocześnie, poza powrotem kolei do Jastrzębia w postaci linii regionalnej, przez miasto ma też zostać poprowadzona linia kolejowa związana z budową kolei do Centralnego Portu Komunikacyjnego.
Jest to jednak bardziej odległa perspektywa. Same prace projektowe związane z jej budową w Jastrzębiu mają się toczyć jeszcze przez siedem lat - do 2032 roku.