Jechała junakiem po alkoholu i śmieciła. Kobieta za swoje czyny odpowie przed sądem

Ta podróż może słono kosztować 38 - latkę, która wybrało się w drogę motorowerem marki Junak. Nie z powodu marki pojazdu, ale przewinień, których się dopuściła. Kobieta nie dość, że jechała na "podwójnym gazie" to jeszcze zaśmieciła ulicę. Policjanci z Pelplina potwierdzili te informacje.

Policja, zdjęcie poglądowe

Źródło zdjęć: © Pexels | SHOX art

Kinga Furtak

1 lipca 2025, 14:31

Policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie dostali zgłoszenie, że kierująca pojazdem marki Junak może być pod wpływem alkoholu. Mundurowi natychmiast pojechali we wskazany rejon i zauważyli kobietę pasującą do opisu.

- Za kierownicą junaka siedziała 38-letnia mieszkanka powiatu tczewskiego. Podczas rozmowy policjanci wyczuli od niej zapach alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia – kobieta miała blisko pół promila alkoholu w organizmie. Po zakończonym badaniu alkomatem kobieta wyrzuciła zużyty plastikowy ustnik na ulicę, pokazując tym samym, że nie szanuje ani prawa, ani środowiska - mówi mówi sierż. Katarzyna Ożóg, rzeczniczka prasowa tczewskiej policji.

Policjanci od razu zareagowali – za zaśmiecanie miejsca publicznego nałożyli na nią mandat w wysokości 500 zł. 38-latka nie uniknie także odpowiedzialności za kierowanie motorowerem w stanie po użyciu alkoholu. Policjanci poinformowali ją, że w tej sprawie zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu.

Funkcjonariusze apelują – nawet niewielka ilość alkoholu za kierownicą zwiększa ryzyko wypadku. Warto pamiętać, że chwila lekkomyślności może kosztować zdrowie, życie lub wysokie kary.

"Dziennik Bałtycki" jest na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl w internecie