Jeden dom, dwie klasy energetyczne. Nowe przepisy uderzą w kupujących

Organizacje pozarządowe protestują przeciw nowym przepisom dotyczącym klas energetycznych budynków. Domagają się od Ministerstwa Rozwoju i Technologii natychmiastowej korekty i wskazują, że nowe regulacje spowodują ogromną dezinformację, wprowadzając mieszkańców oraz nabywców nieruchomości w błąd. Zmiany mogą przy tym szkodzić walce o czyste powietrze i są niezgodne z przepisami unijnymi.   
Trwa budowa "Apartamentów Sedlaka"Zamiast jasnej i zrozumiałej informacji, możemy dostać sprzeczne ze sobą oceny
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Janusz Petz
Grzegorz Gajda

Założenia projektu

We wtorek 1 lipca zakończyły się konsultacje społeczne projektu rozporządzenia Ministerstwa Rozwoju i Technologii w sprawie metodologii wyznaczania charakterystyki energetycznej budynku. Projekt zakłada wprowadzenie klas energetycznych budynków wzorem klas, które są powszechnie stosowane w oznaczaniu urządzeń gospodarstwa domowego. Problem w tym, że zamiast jasnej i zrozumiałej dla wszystkich informacji, możemy dostać całkowicie sprzeczne ze sobą oceny. Jak to możliwe? 

Po terminie, ale czy niebezpieczne? Oznaczenie ma znaczenie

Założenie nowych przepisów jest takie: im bardziej efektywny energetycznie jest dom, tym lepszą klasę powinien on posiadać. Organizacje pozarządowe wskazują, że to bardzo dobry kierunek: właściciele domów, wynajmujący czy kupujący dowiedzieliby się, jaką klasę ma dany budynek, ile energii potrzebne jest m.in. na jego ogrzanie, a tym samym, jakie rachunki trzeba płacić za jego utrzymanie. Tak jednak się nie stanie. 

Sprzeczne informacje na jednym świadectwie

Sygnatariusze stanowiska wskazują, że po wejściu w życie proponowanej przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii klasyfikacji będzie dochodzić do kuriozalnych sytuacji. Ten sam budynek będzie mógł mieć jednocześnie najlepszą klasę A oraz jedną z najgorszych, czyli klasę F. Wszystko za sprawą tego, że ministerialni urzędnicy postanowili umieścić na jednym dokumencie, czyli świadectwie charakterystyki energetycznej budynku, dwie odrębne klasyfikacje: jedną opartą o tzw. wskaźnik zapotrzebowania na nieodnawialną energię pierwotną (EP) oraz drugą opartą o energię dostarczoną netto (ED). Podczas gdy ta druga odzwierciedla faktyczne potrzeby energetyczne budynku, pierwsza oparta jest o arbitralnie określony przelicznik i ma odzwierciedlać wyłącznie zużycie energii nieodnawialnej, wprowadzając odbiorców informacji w błąd.

– Przykład? Kilkudziesięcioletni dom, słabo ocieplony, z nieszczelnymi oknami, ogrzewany starym kotłem, kopciuchem na drewno, może osiągnąć wskaźnik EP porównywalny do nowoczesnego budynku z bardzo dobrą izolacją, ogrzewanego efektywną pompą ciepła. To tak jakbyśmy wystawili nieruchomości jednocześnie i piątkę, i dwóję – wyjaśnia radca prawny Miłosz Jakubowski z Frank Bold.

Skąd jednak tak istotne różnice? Problem pojawia się, kiedy źródłem energii jest biomasa (np. w przypadku domów ogrzewanych kotłami na drewno lub pellet). Biomasa jest traktowana jako paliwo odnawialne, więc przy obliczaniu wskaźnika EP uwzględnia się jedynie niewielki nakład energii nieodnawialnej związany z jej pozyskaniem i transportem. W praktyce oznacza to, że wskaźnik EP przy ogrzewaniu biomasą jest bardzo niski i w żadnym stopniu nie odzwierciedla rzeczywistego zużycia energii w budynku.

Propozycja zmian

Organizacje pozarządowe proponują posługiwanie się jednym, a nie dwoma wskaźnikami. Świadectwo energetyczne powinno pokazywać faktyczny stan energetyczny domu. Tak, aby było jasne, ile energii dany dom zużywa, a tym samym, jakie będą faktyczne koszty jego utrzymania.

Według organizacji pozarządowych po wejściu w życie przepisów można oczekiwać, że powszechne będą przypadki, w których właściciele domów będą montować najtańsze i najbardziej zanieczyszczające powietrze kozy na drewno tylko po to, żeby uzyskać znacznie wyższą klasę energetyczną.

– W efekcie te regulacje zamiast poprawiać efektywność energetyczną i promować niższe koszty ogrzewania przyczynią się do pogorszenia jakości powietrza  w Polsce – mówi Andrzej Guła, prezes Polskiego Alarmu Smogowego. 

Rozporządzenie w założeniu ma wdrażać istotne przepisy dyrektywy budynkowej, ale w rzeczywistości jest z nią niezgodne. Klasa energetyczna A zgodnie z dyrektywą jest zarezerwowana dla budynków bezemisyjnych, o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię, a zgodnie z propozycją MRiT otrzyma ją stary, niedocieplony dom z kopciuchem. - dodaje Miłosz Jakubowski.

Pod wystosowanym protestem podpisały się: Fundacja Frank Bold, Polski Alarm Smogowy, Fundacja Instrat, Projekt Tempo, Instytut Reform oraz Instytut Ekonomii Środowiska. 

Wybrane dla Ciebie
Historyczny moment. Góralska tradycja trafia na krajową listę
Historyczny moment. Góralska tradycja trafia na krajową listę
Wielkopolska: Będzie niebezpiecznie na drogach. IMGW prognozuje oblodzenia
Wielkopolska: Będzie niebezpiecznie na drogach. IMGW prognozuje oblodzenia
Burger Drwala znów króluje! Jak zmieniały się ceny przez ostatnie lata?
Burger Drwala znów króluje! Jak zmieniały się ceny przez ostatnie lata?
Mikołajkowe prezenty dla mężczyzny. Zobacz propozycje!
Mikołajkowe prezenty dla mężczyzny. Zobacz propozycje!
Ostrów Mazowiecka: Odbędzie się Wigilia Miejska. Będzie poczęstunek
Ostrów Mazowiecka: Odbędzie się Wigilia Miejska. Będzie poczęstunek
Kraków: Powstaje nowy kompleks basenowy. Po dawnej Clepardii nie został nawet ślad
Kraków: Powstaje nowy kompleks basenowy. Po dawnej Clepardii nie został nawet ślad
Polski przemysł nie nadąża za dekarbonizacją energetyki
Polski przemysł nie nadąża za dekarbonizacją energetyki
Obfitujący w akcję ceniony thriller podbija SkyShowtime
Obfitujący w akcję ceniony thriller podbija SkyShowtime
Cronos: The New Dawn. Nowy polski horror sci-fi to niespodziewany hit
Cronos: The New Dawn. Nowy polski horror sci-fi to niespodziewany hit
Kłujkę martwego komara wykorzystano jako dyszę w precyzyjnym druku 3D
Kłujkę martwego komara wykorzystano jako dyszę w precyzyjnym druku 3D
Ceny jabłek deserowych w hurcie na koniec listopada: rozstrzał coraz większy
Ceny jabłek deserowych w hurcie na koniec listopada: rozstrzał coraz większy
Namysłów: Rozbił auto i uciekł z miejsca zdarzenia. Policja poszukuje sprawcy
Namysłów: Rozbił auto i uciekł z miejsca zdarzenia. Policja poszukuje sprawcy
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥