Kaniów: Chciał przechytrzyć służby. Przysłonił tablicę liściem kapusty
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Dodatkowo prowadził pojazd pomimo obowiązujących wobec niego trzech zakazów prowadzenia, w tym dwóch dożywotnich, i nie posiadał stosownych uprawnień. Na pokładzie auta znajdowali się również pasażerowie, co dodatkowo zwiększało ryzyko zagrożenia na drodze.
Niecodziennym elementem interwencji była "pomysłowość" kierowcy w próbie utrudnienia identyfikacji pojazdu - tylną tablicę rejestracyjną zasłonił… liściem kapusty. Policjanci musieli go zdjąć, aby odczytać numer rejestracyjny. Choć sytuacja może wywoływać uśmiech, takie działanie również stanowi wykroczenie.
Sprzedaż elektrycznych aut eksplodowała. Prof. Góralczyk o chińskiej rewolucji
Pojazd został odholowany na policyjny parking, a kierowca trafił do celi. Wkrótce odpowie przed sądem za wszystkie swoje przewinienia. Policjanci z bielskiego garnizonu konsekwentnie eliminują z dróg osoby lekceważące przepisy i stwarzające zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Ta interwencja jest kolejnym dowodem ich determinacji w zapewnianiu bezpieczeństwa na drogach.