Kary dla ubezpieczycieli staną się fakultatywne, komisje sejmowe nie zgłosiły poprawek
Obowiązujące przepisy nakładają na KNF obowiązek każdorazowego karania firm ubezpieczeniowych za nieterminowe wypłaty odszkodowań, przewlekłe postępowania likwidacyjne czy opóźnienia w odpowiedziach na roszczenia zagraniczne.
Po wejściu w życie nowelizacji, nakładanie kar stanie się fakultatywne.
- Zmiana prawa nie spowoduje likwidacji kar; będą one nakładane fakultatywnie z zachowaniem proporcjonalności. Obecnie kara musi być nałożona każdorazowo nawet za najmniejsze naruszenia - zapewniła Anna Romanowska-Zielonka z KNF.
Systemowy nadzór zamiast automatycznych sankcji
KNF planuje przejście na bardziej systemowe monitorowanie likwidacji szkód przez ubezpieczycieli. Anna Wawrzyniecka z KNF wyjaśniła, że sprawozdawczość z ostatnich lat pozwala kwartalnie analizować wskaźniki skarg, reklamacji i spraw sądowych w poszczególnych zakładach ubezpieczeń.
- Na bazie tych danych będziemy chcieli monitorować w sposób bardzo dokładny, w jakich terminach szkody są przez zakłady ubezpieczeń likwidowane. Te informacje będą nam służyły do kompleksowego, systemowego monitorowania jak wygląda struktura i terminowość likwidacji szkód. Jest to naszym zdaniem dużo bardziej efektywne narzędzie dające całościowy pogląd na temat procesu likwidacji szkód niż to, co w tej chwili realizujemy w związku z przepisem, który jest przedmiotem dzisiejszej dyskusji - powiedziała.
W ciągu ostatnich pięciu lat KNF nałożyła kary w ok. 317 przypadkach nieterminowej likwidacji szkód. Rocznie zakłady likwidują około 10 mln szkód, podczas gdy liczba skarg i reklamacji wynosi poniżej 300 tys.
Ochrona konsumentów pod lupą
Pomimo wyjaśnień KNF, niektórzy posłowie wyrazili wątpliwości co do skutków nowelizacji dla klientów. Henryk Kowalczyk z PiS ocenił, że projektowane rozwiązania są zbędne i mogą osłabić ochronę konsumentów. Złożył wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, który jednak nie uzyskał większości.
Źródło: PAP