Kędzierzyn-Koźle: Cztery zakazy i kabriolet bez badań. Chciał "mandat na kolegę"
Do zdarzenia doszło w sobotę, 2 sierpnia 2025 roku, na jednej z dróg w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Policjanci ruchu drogowego zauważyli audi cabrio, które poruszało się z prędkością 154 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali pojazd do kontroli. W międzyczasie kierowca próbował uniknąć odpowiedzialności, zamieniając się miejscem z pasażerem i siadając na tylnym siedzeniu. Bezskutecznie – policjanci szybko ustalili, kto faktycznie prowadził auto.
Za kierownicą siedział 20-letni mieszkaniec Częstochowy. Podczas interwencji usilnie próbował nakłonić funkcjonariuszy, by mandat został wypisany na jego kolegę. Szybko wyszło jednak na jaw, że mężczyzna ma aż cztery aktywne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów, a kontrolowane audi nie posiadało aktualnych badań technicznych.
Z uwagi na popełnione przestępstwa i wykroczenia drogowe, młody kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnie został doprowadzony do sądu w trybie przyspieszonym.
Zapadł wyrok: 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, 5000 zł grzywny oraz kolejny, 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów.
Policjanci przypominają, że ignorowanie sądowych zakazów to przestępstwo, za które grozi kara więzienia. Skrajnie nieodpowiedzialne zachowania na drodze mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych i finansowych – czego przykład stanowi ta interwencja.