Kiedy przestawiamy czas na zimowy? To może być ostatni raz?

Pod koniec października znowu cofniemy zegarki o godzinę. Choć robimy to od dekad, coraz częściej pojawia się pytanie – czy wkrótce pożegnamy się ze zmianą czasu na zawsze?
Obraz Jan Vašek z PixabayObraz Jan Vašek z Pixabay
Źródło zdjęć: © Obraz Jan Vašek z Pixabay | Obraz Jan Vašek z Pixabay
Źródło: gazetaprawna.pl / medonet.pl

O godzinie 3:00 zegarki cofniemy na 2:00, co oznacza, że teoretycznie pośpimy godzinę dłużej. Choć zyskujemy jaśniejszy poranek, szybciej zapadający zmrok przypomina, że jesień rozgościła się na dobre.

Zmiana czasu miała pierwotnie przynosić oszczędność energii i lepsze wykorzystanie światła dziennego. Dziś jednak eksperci przyznają, że zyski są symboliczne. W dobie energooszczędnych technologii i oświetlenia LED zużycie prądu zależy bardziej od stylu życia niż od wskazań zegarka.

Jak wpływa na nas cofnięcie wskazówek?

Specjaliści od snu podkreślają, że nawet godzinna różnica potrafi zaburzyć rytm dobowy. Organizm potrzebuje kilku dni, by się przystosować. U niektórych pojawia się senność, spadek koncentracji, a u osób starszych – większe problemy z ciśnieniem czy snem.

Badania pokazują też, że w pierwszych dniach po zmianie czasu rośnie liczba wypadków drogowych.

Zmiana dotyczy również tych, którzy tej nocy pracują – np. na dyżurach. Pracownicy nocnych zmian spędzą w pracy o godzinę dłużej, ale przysługuje im za to dodatkowe wynagrodzenie lub czas wolny.

Czy to już koniec przestawiania zegarków?

Unia Europejska od kilku lat rozważa zniesienie zmian czasu. W badaniach aż 84 proc. Europejczyków opowiedziało się za rezygnacją z tego systemu.

Jednak wspólne przepisy i zależności transportowe sprawiły, że decyzja wciąż nie zapadła. Wiadomo jedynie, że do 2026 roku zmiana czasu nadal będzie obowiązywać.

Dyskusja trwa. Zwolennicy zniesienia przekonują, że system jest przestarzały i szkodzi zdrowiu. Przeciwnicy przypominają, że wspólne godziny w krajach Unii to kwestia organizacji i bezpieczeństwa.

Czas (jeszcze) na zimowy

W ostatni weekend października ponownie cofniemy zegarki. Jedni ucieszą się z dodatkowej godziny snu, inni znów zapomną o przestawieniu budzika. A pytanie, czy to ostatnia taka zmiana, wciąż pozostaje bez odpowiedzi.

Wybrane dla Ciebie
Koncertowa gra Kanadyjczyka. Trzy wygrane tercje faworyta
Koncertowa gra Kanadyjczyka. Trzy wygrane tercje faworyta
Lider lepszy od mistrza. Zagłębie z przepustką do Krynicy
Lider lepszy od mistrza. Zagłębie z przepustką do Krynicy
3. liga. Broń Radom wygrała u siebie z Ząbkovią Ząbki
3. liga. Broń Radom wygrała u siebie z Ząbkovią Ząbki
Zgodnie z planem. Sanoczanie ulegli beniaminkowi. Niedoszły gracz dał o sobie znać
Zgodnie z planem. Sanoczanie ulegli beniaminkowi. Niedoszły gracz dał o sobie znać
Udany powrót i złoty gol. Alho uratował jastrzębian
Udany powrót i złoty gol. Alho uratował jastrzębian
Jelenia Góra: Opel spadł z wiaduktu. Za kierownicą 18-latka
Jelenia Góra: Opel spadł z wiaduktu. Za kierownicą 18-latka
Lublin: Zimowa atrakcja Ogrodu Botanicznego UMCS! Kiedy otwarcie?
Lublin: Zimowa atrakcja Ogrodu Botanicznego UMCS! Kiedy otwarcie?
Wągrowiec: Wystawa "Mikołaj Kopernik. Opowieść o życiu i dziele"
Wągrowiec: Wystawa "Mikołaj Kopernik. Opowieść o życiu i dziele"
Pleśna: Dziki niszczą pola uprawne
Pleśna: Dziki niszczą pola uprawne
Rzeszów: Znamy laureatów 04. Festiwalu Arcydzieł
Rzeszów: Znamy laureatów 04. Festiwalu Arcydzieł
Ruda Śląska: Kierowca busa śmiertelnie potrącił pieszego
Ruda Śląska: Kierowca busa śmiertelnie potrącił pieszego
Nowe Grądy: 37-latek położył opla na bok i zwiał do domu. Był pijany. Znaleźli też przy nim narkotyki
Nowe Grądy: 37-latek położył opla na bok i zwiał do domu. Był pijany. Znaleźli też przy nim narkotyki