Lider lepszy od mistrza. Zagłębie z przepustką do Krynicy
Sosnowiczanie zaprezentowali hokej oparty na solidnym fundamencie, czyli odpowiedzialnej i bardzo ofiarnej grze w defensywie. Ze swoich obowiązków dobrze wywiązał się też Niilo Halonen, który pewnie strzegł swojego posterunku i miał też sporo szczęścia, bo krążek dwukrotnie odbił się od obramowania jego bramki. Warto też podkreślić, że ekipa znad Brynicy niedzielnego wieczoru była niezwykle sprytna i skuteczna w ataku.
Tyszanie podejmowali złe decyzje i momentami grali zbyt koronkowo, a w hokeju najlepsze efekty przynoszą zazwyczaj proste środki. Drużyna dowodzona przez Pekkę Tirkkonena mocno ograniczyła swoje szansę na zajęcie po dwóch rundach czwartego miejsca, które gwarantuje prawo walki o Puchar Polski. Trójkolorowi muszą wygrać dwa ostatnie mecze i liczyć na potknięcia rywali.
GKS Tychy - ECB Zagłębie Sosnowiec 1:3 (0:2, 0:1, 1:0) 0:1 Väinö Sirkiä (08:19), 0:2 Aron Chmielewski - Michał Naróg, Adrian Gromadzki (12:23), 0:3 Jere Jokinen - Jakub Wanacki, Erkka Seppälä (39:00), 1:3 Alan Łyszczarczyk - Olli Kaskinen, Henri Knuutinen (52:11, 5/4). Sędziowali: Przemysław Gabryszak, Andrzej Nenko (główni) - Igor Dzięciołowski Sławomir Szachniewicz (liniowi). Minuty karne: 4-6. Widzów: 2143. GKS Tychy: T. Fučík - O. Kaskinen, V. Kakkonen; H. Knuutinen, J. Monto, M. Viitanen (2) - O. Viinikainen, M. Bryk; A. Łyszczarczyk, F. Komorski, D. Paś - J. Walli, B. Pociecha; M. Lehtonen, H. Kuru, R. Heljanko - K. Sobecki; M. Gościński (2), B. Jeziorski, S. Kucharski, R. Drabik. Trener: Pekka Tirkkonen Zagłębie: N. Halonen - M. Sozanski, B. Ciura; J. Jokinen, E. Seppälä, S. Brynkus (2) - M. Naróg, K. Biłas; A. Chmielewski, M. Roine, A. Gromadzki - M. Kotlorz, J. Wanacki; V. Sirkiä, J. Alanen (4), M. Bernacki - O. Krawczyk, O. Włodara; J. Sołtys, E. Kaczyński, D. Nahunko. Trener: Matias "Maso" Lehtonen