Wrocław: Zakończenie sezonu fontanny multimedialnej
W tym artykule:
Hala Stulecia przygotowała specjalny pokaz na zakończenie sezonu Fontanny Multimedialnej
Jak co roku Hala Stulecia przygotowała pokaz specjalny na zakończenie sezonu Fontanny Multimedialnej. Seans przedstawiał wszystkie pokazy przedstawiane podczas sezonu.
Pokaz odbył się w dwóch turach. Pierwszy rozpoczął się o godzinie 18.00. Drugi zaś zaczął się o godzinie 20.00. Każdy z seansów trwał mniej więcej 90 minut. Wejście było darmowe.
Podczas wydarzenia można było zobaczyć następujące pokazy:
- Katedra Demokracji,
- Mikro&Makro Kosmos,
- Cztery Żywioły,
- Pixar: Lato przyjaźni.
Pixar: Lato przyjaźni to nowy pokaz, którego premiera odbyła się 30 lipca. Hala Stulecia wyprodukowała ten pokaz wspólnie z Disneyem z okazji 30-lecia powstania pierwszej w historii kina pełnometrażowej animacji, kultowego Toy Story.
Mimo deszczu uczestnicy pokazu bawili się świetnie
Uczestnicy wydarzenia informują, że pomimo niesprzyjającej pogody zabawa podczas pokazu była przednia. Twierdzą, że warto było przyjść.
15 lat temu oglądałem fontannę multimedialną w Pradze i byłem zachwycony. Kiedy Wrocław ma taką atrakcję, należy z niej skorzystać. Mieszkam we Wrocławiu, więc byłem tutaj na pokazach kilka razy. Teraz, jak dowiedziałem się, że jest zakończenie sezonu Fontanny Multimedialnej i mają być wszystkie pokazy po kolei, nie można było nie przyjść, nawet pomimo takiej pogody - mówi Jerzy, mieszkaniec Wrocławia.
Zakończenie sezonu pokazów Fontanny Multimedialnej był świetnym pomysłem, żeby wybrać się na wspólne rodzinne wyjście.
Dla mnie jest to świetna okazja do spędzenia czasu z moim tatą. Po 15 minutach występu mogę już powiedzieć, że zdecydowanie każdemu polecam. Zwłaszcza część Disneya bardzo mi się podoba. Do przyjścia tutaj skłonił mnie fakt, że jest to ostatni pokaz, a do tej pory nie byłem na żadnym - twierdzi Miłosz, mieszkaniec Wrocławia.
Najważniejszym pokazem bez dwóch zdań był Disney. Widzom przypomniały się czasy dzieciństwa.
Do przyjścia tutaj skłonił mnie Pixar. Było to moje marzenie, żeby zobaczyć ten pokaz. W stu procentach warto było przyjść - mówi Paulina, mieszkanka Wrocławia.