Kielce: Giełda Minerałów, Skamieniałości i Wyrobów Jubilerskich
Cuda na Giełdzie Minerałów, Skamieniałowści i Wyrobów Jubilerskich w Kieleckim Centrum Kultury
Już od wejścia na goełdę można było poczuć atmosferę prawdziwego skarbczyka - stoły uginały się pod ciężarem minerałów, skamieniałości sprzed tysięcy lat i ręcznie wykonywanej biżuterii. Każdy, kto choć na chwilę się zatrzymał, wpadał w zachwyt. Na stoiskach połyskiwały ametysty, fluoryty, turkusy, labradoryty, onyksy, a obok nich - piękne, delikatne kolczyki i bransoletki. Była biżuteria złota, srebrna, ze stali szlachetnej, a także misterne oprawy kamieni, które aż prosiły się, by zabrać je ze sobą.
Ceny? Można było kupić drobiazgi za kilka złotych - kolorowe kamyczki, breloki, drobne ozdoby. Ale były też prawdziwe rarytasy dla kolekcjonerów. Jednym z nich był trylobit wyceniony na 2,5 tysiąca złotych - idealny dla kogoś, kto chce mieć w domu kawałek dawnego świata, dosłownie sprzed setek milionów lat.
Miłośnicy pięknych wnętrz również mieli w czym wybierać. Duże, efektowne bryły minerałów, drzewka szczęścia, dekoracyjne geody czy polerowane kamienne kule świetnie nadawały się jako ozdoba do salonu. Na miejscu można też było naprawić swoją biżuterię - fachowcy doradzali, wymieniali zapięcia, czyścili kamienie i przywracali blask dawno zapomnianym kolczykom.
Wydarzenie trwa jeszcze w niedzielę, 23 listopada, w godzinach 10:00-17:00. Wejście znajduje się od strony małej sceny Kieleckiego Centrum Kultury.