Kielce: Policyjny pościg za pijanym kierowcą do Masłowa
Z Kielc do Masłowa: policyjny pościg za pijanym kierowcą
Wszystko zaczęło się w niedzielny wieczór na ulicy Radomskiej w Kielcach. Po godzinie 22.40 policjanci jadący nieoznakowanym radiowozem zauważyli audi, które przejechało na czerwonym świetle.
- Gdy dali kierowcy znaki do zatrzymania się, zignorował je i zaczął uciekać w kierunku Masłowa. Tam też policjanci zajechali mu drogę i zmusili do zatrzymania się. Mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi auta, policjanci byli więc zmuszeni wybić szybę - opowiadała aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
Kierowcą okazał się 51-latek z gminy Masłów mający ponad 2 promila alkoholu w organizmie i cofnięte uprawnienia do kierowania.
- Mężczyźnie przyjdzie teraz odpowiedzieć za jazdę po pijanemu i bez uprawnień oraz za niezatrzymanie się do kontroli. Może za to grozić nie tylko wysoka grzywna i zakaz kierowania, ale nawet do pięciu lat więzienia - podsumowywała aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas.