Kielce: Salwy śmiechu i mnóstwo wzruszeń na jubileuszu 300 - lecia I Liceum imienia Stefana Żeromskiego w Kieleckim Centrum Kultury

Jeszcze przed wejściem do Kieleckiego Centrum Kultury atmosfera była niezwykła. Absolwenci serdecznie się witali, przytulali i żartowali, że niektórzy nie rozpoznają kolegów i koleżanek z klasy - czy to przez brak okularów, czy przez upływ lat.

W sali panował gwar rozmów, śmiechu i radosnych okrzyków odnalezionych po latach przyjaciół.

Uroczystość rozpoczęła się od wyświetlenia zdjęcia muralu Rafała Olbińskiego, wybitnego absolwenta "Żeroma". Antysmogowe dzieło powstało w ubiegłym roku na jednej ze ścian szkoły.

Potem na scenie pojawili się Stefania i Nicodem - uczniowie liceum - prezentując efektowny taniec, publiczność zachwycił także chór Antidotum pod dyrekcją Ewy Robak.

Gości i całą społeczność szkolną powitały prowadzące galę dziennikarki - absolwentki "Żeroma" - Magdalena Fudala i Aneta Czaban. Podkreślały, że jubileusz to wspólne święto uczniów, absolwentów i nauczycieli - zarówno obecnych, jak i tych, którzy tworzyli historię szkoły.

Olbrzymie brawa otrzymała Zofia Pietraszek, prezes Stowarzyszenia "Żeromszczacy".

Na scenie nie mogło zabraknąć dyrektora liceum Waldemara Pukalskiego, również absolwenta i byłego nauczyciela "Żeroma". Dziennikarki z uśmiechem wspominały, że był ich nauczycielem - "i postawa zasadnicza nadal obowiązuje" - na co dyrektor odpowiedział, że uczył je także musztry.

Wśród gości znaleźli się przedstawiciele władz miasta i uczelni. Prezydentka Kielc Agata Wojda oraz wiceprezydent Tomasz Porębski wręczyli dyrektorowi obraz z cytatem Stefana Żeromskiego: "Człowiek stworzony jest do szczęścia". Agata Wojda, absolwentka "Śniadka", żartowała, że trudno jej zabierać głos w takiej sytuacji, ale z dumą podkreśliła, że "Żerom" to szkoła cudownych ludzi, którzy rozsiani po świecie zawsze mają serce w Kielcach.

Rektor Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, profesor Beata Wojciechowska, również absolwentka "Śniadka", zaznaczyła, że obie szkoły nigdy nie rywalizowały, a wręcz przeciwnie - od zawsze należały do najlepszych w Kielcach. Pogratulowała jubileuszu i życzyła dalszego rozwoju, podkreślając, że wielu Żeromszczaków studiuje dziś na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego.

Politechnikę Świętokrzyską reprezentował prorektor do spraw studenckich, profesor Artur Maciąg, który przypomniał, że politechnika obchodzi właśnie 60-lecie, ale 300 lat "Żeroma" to fantastyczny wynik. Profesor odczytał list od rektora Zbigniewa Koruby z gratulacjami i słowami uznania dla dorobku szkoły.

Grażyna Dekiel, wicekurator oświaty, z uśmiechem przyznała, że przez 27 lat była nauczycielką w "Śniadku", ale zawsze ceniła współpracę z nauczycielami i uczniami "Żeroma". Odczytała list od świętokrzyskiego kuratora oświaty, Piotra Łojka, który dziękował wszystkim za tworzenie chlubnej historii liceum.

W geście przyjaźni dyrektor Waldemar Pukalski zaprosił do powstania Tomasza Kośnego, dyrektora "Śniadka". Obaj podkreślili, że między szkołami nie ma rywalizacji, lecz współpraca i wzajemny szacunek.

Szczególnie wzruszającym momentem była premiera jubileuszowej piosenki "Żeromszczacy", wykonanej wspólnie przez uczniów i absolwentów.

Publiczność gromkimi brawami uczciła także byłego dyrektora Mariana Szczepanka, o którym wspominano, że znał wszystkich uczniów po imieniu, troszczył się o nich i dbał nawet o to, by nie chodzili głodni.

Na scenie zaprezentował się również Teatr Biblioteczny Ex Libris, a całe wydarzenie obfitowało w momenty pełne radości, humoru i wzruszeń.