Kielce: Straż Miejska w Kielcach zatrzymała złodzieja smartfona
Skradziony telefon w centrum Kielc udało się odzyskać
Sprawca rozejrzał się szybko dookoła, sprawdzając czy nikt nie obserwuje jego poczynań. Myślał, że ma wolną drogę... ale się mylił.
Operator monitoringu miejskiego zarządzanego przez Straż Miejską w Kielcach natychmiast zauważył całe zajście i błyskawicznie powiadomił patrol znajdujący się w pobliżu. Strażnicy zareagowali profesjonalnie i szybko, a sprawca nie zdążył się nawet znacząco oddalić od miejsca zdarzenia.
Gdy został zatrzymany, mężczyzna od razu przyznał się do kradzieży i zwrócił skradziony telefon. Zamiast na planowane zakupy, jego droga prowadziła jednak prosto do komisariatu policji.
- Morał z tej historii? Jeśli ktoś planuje działania niezgodne z prawem, powinien pamiętać, że czujne oko straży miejskiej nie śpi. Nawet wtedy, gdy ktoś inny spokojnie drzemie na parkowej ławce - komentuje starszy inspektor Bogusław Kmieć, rzecznik prasowy kieleckiej straży miejskiej.
Dzięki sprawnej współpracy operatorów monitoringu i patroli Straży Miejskiej, mieszkaniec odzyskał swój telefon, a sprawca poniósł konsekwencje swoich czynów.