Kikół: "Pływanie na byle czym" ściągnęło tłumy nad Jezioro Kikolskie
Stowarzyszenie Kultury i Rekreacji "Syrenka" Kikół po raz kolejny zorganizowało "Pływanie na byle czym". To bardzo widowiskowa impreza z dużą dawką dobrego humoru. Tak tez było w tym roku.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Nad Jezioro Kikolskie ściągnęły prawdziwe tłumy. W konkursowe szranki stanęło sześć pływadeł. Ich konstruktorom można pozazdrościć humoru i dużego dystansu do siebie! Było bardzo wesoło, a brawom nie było końca. Na wszystkich czekały atrakcyjne nagrody. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwało Lipnowskie WOPR.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Wyniki konkursu:
- I miejsce - Nord Dragon z Nordic Walking Team Kikół
- II miejsce - Rodzinne Ogródki Działkowe "Zalesie" z Golubia-Dobrzynia
- III miejsce - Stowarzyszenie Emerytów Gminy Kikół
- Jesteśmy bardzo zadowoleni nie tylko z "Pływania na byle czym", ale również z wcześniejszych VII Kikolskich Wyścigów Kajakowych - mówi Adam Falkowski, prezes Stowarzyszenia Kultury i Rekreacji "Syrenka" Kikół. - Po raz kolejny okazało się, że Jezioro Kikolskie jest idealnym miejscem do takich zmagań i przyciąga tłumy kibiców. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia ze strony władz samorządowych powiatu lipnowskiego oraz miasta i gminy Kikół oraz licznych sponsorów prywatnych. Bardzo dziękuję również wszystkim członkom naszego stowarzyszenia, którzy włożyli mnóstwo pracy i poświęcili wiele czasu na przygotowania. Udało się nam stworzyć naprawdę zgrany zespół ludzi, którzy chcą, by Jezioro Kikolskie tętniło życiem.
Imprezę poprowadził Krzysztof Konczalski. Członkowie "Syrenki" upamiętnili również zmarłego kilka miesięcy temu jej współzałożyciela i oddanego działacza Mateusza "Golo" Kowalczyka. Na zakończenie organizatorzy zaprosili na koncert szant w wykonaniu Pawła Sety.