Kolejne odkrycia w kościele pod Warszawą. Co tym razem znaleźli archeolodzy?

W czerwcu pisaliśmy o odkryciach w cegłowskim kościele parafialnym pw. św. Jana Chrzciciela i św. Andrzeja Apostoła. Wówczas archeolodzy natrafili na prostokątną kryptę ceglaną, niegdyś sklepioną kolebką, która przez wiele lat znajdowała się pod posadzką. Według specjalistów, pochodzi ona z pierwszej połowy XVI wieku, a więc z czasów budowy pierwszego murowanego kościoła w tej miejscowości – dawniej znanej jako Cebrów.

Oprócz samej krypty, archeolodzy natrafili na inne ciekawe przedmioty. Odnaleziono drobną, szklaną ampułkę, która służyła prawdopodobnie jako naczynie liturgiczne do przechowywania olejów lub wody święconej. Kolejnym znaleziskiem był fragment dna szklanego pucharka o charakterystycznym, dzwonowatym kształcie. Pochodzi on z okresu od końca XVI do XVIII wieku.

– Dotychczasowe odkrycia wskazują na konieczność rozszerzenia zakresu badań – przekazał w tamtym czasie Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. I tak też się stało.

7 lipca 2025 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków poinformował o kolejnych odkryciach w kościele parafialnym w Cegłowie. Badania zostały rozszerzone, a wspominana wyżej krypta jest obecnie dokładnie eksplorowana.

W trakcie badań udało się uchwycić zarysy trumien krypty, które uległy zniszczeniu – najprawdopodobniej w wyniku zawalenia się kolebkowego sklepienia, zasypania lub możliwej częściowej eksploracji w przeszłości. W jednej z nich, na anatomicznie ułożonym szkielecie, odsłonięto in situ medalik.

W krypcie odnaleziono też kilkanaście ludzkich czaszek oraz liczne kości, które nie układały się w porządku anatomicznym. Konserwator dodał, że znaleziska były skupione głównie przy schodach prowadzących do krypty, co według niego może sugerować celowe zdeponowanie ich w tym miejscu. W zasypie znaleziono też monety, które wskazują okres od XVI do XIX wieku.

– Częściowo kości znalezione w krypcie kości mogą pochodzić z grobów odkrytych w nawach kościoła podczas wcześniejszych remontów świątyni. W nawach odsłonięto już kilkanaście szkieletów zmarłych pochowanych w prostych, drewnianych trumnach, o charakterystycznym kształcie zwężającym się ku dołowi – tłumaczy MWKZ we wpisie opublikowanym na Facebooku.