Kolizja czterech pojazdów na DK307 za Bukowcem. "Stracił panowanie"
W poniedziałkowe popołudnie, 4 sierpnia, na drodze krajowej nr 307 w okolicach Bukowca doszło do poważnie wyglądającego zdarzenia drogowego z udziałem aż czterech pojazdów. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe. Jak się okazało, przyczyną kolizji było zjechanie na przeciwny pas ruchu przez kierowcę forda.
Źródło zdjęć: © Facebook, KSRG OSP Bukowiec
Dominika Kapałka
Cztery pojazdy po zderzeniu. Strażacy na miejscu przez 1,5 godziny
Jak informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Tomyślu zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło do służb w godzinach popołudniowych. Na miejsce wysłano zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Nowym Tomyślu, Wojskową Straż Pożarną z Porażyna oraz druhów z OSP Bukowiec. Po przyjeździe strażacy zastali cztery rozbite pojazdy - w tym busa.
- Jedna z uczestniczek kolizji uskarżała się na ból, w związku z czym wezwano zespół ratownictwa medycznego. Na szczęście, po przebadaniu przez lekarzy, nie było konieczności przetransportowania jej do szpitala. Strażacy zakończyli działania po około 90 minutach - przekazał naszej redakcji Marcin Kozica, zastępca oficera prasowego nowotomyskiej straży.
Policja: sprawca ukarany mandatem i punktami karnymi
Szczegóły zdarzenia przekazała naszej redakcji Maja Pietruńko, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu.
- Kierujący pojazdem marki ford stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, zjechał na przeciwny pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z pojazdem marki iveco, a następnie uderzył w pojazd marki land rover. W wyniku zdarzenia elementy pojazdów doprowadziły również do uszkodzenia jadącego pojazdu marki nissan - poinformowała.
Sprawca, jak dodała, został ukarany mandatem karnym w wysokości 2000 zł oraz otrzymał 10 punktów karnych.
Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń, jednak sytuacja mogła zakończyć się znacznie groźniej.