Koniec bierności? Rolnicy domagają się kontroli nad populacjami dzikich zwierząt

Zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR) wystosował pismo do Minister Klimatu i Środowiska Pauliny Hennig-Kloski, w którym zwraca się o podjęcie działań legislacyjnych i organizacyjnych mających na celu określenie optymalnych liczebności populacji dziko żyjących zwierząt i ptaków w Polsce.

Apel ten jest realizacją wniosku zgłoszonego podczas VIII posiedzenia KRIR VII kadencji, które odbyło się 10 kwietnia 2025 roku.

KRIR wskazuje, że narastające zagrożenia epizootyczne, takie jak afrykański pomór świń (ASF), wysoce zjadliwa grypa ptaków (HPAI) czy pryszczyca, są bezpośrednio powiązane z brakiem skutecznego zarządzania populacjami dzikich zwierząt.

W piśmie zaznaczono, że niekontrolowane liczby takich gatunków jak dziki, łosie, wilki, żubry, a także ptactwo wodne i krukowate, stanowią nie tylko zagrożenie sanitarne, ale również generują znaczne szkody w uprawach rolnych.

Zarząd KRIR podkreśla, że brak skutecznej kontroli liczebności dzikiej fauny prowadzi do wymiernych strat ekonomicznych w rolnictwie – zarówno w zakresie upraw, jak i produkcji zwierzęcej. Równocześnie dzikie zwierzęta stają się wektorem chorób, co zagraża bezpieczeństwu epizootycznemu i zdrowiu publicznemu.

W odpowiedzi na powyższe zagrożenia KRIR apeluje o opracowanie i wdrożenie ogólnokrajowego planu zarządzania populacjami dzikich zwierząt i ptaków. Taki dokument powinien wskazywać optymalne liczebności populacji, zrównoważone w kontekście ekologicznym, rolniczym i zdrowotnym, oraz określać konkretne mechanizmy kontroli i interwencji.

Na zakończenie KRIR zwraca się do ministerstwa o konkretne kroki legislacyjne oraz organizacyjne, które umożliwią realizację tego postulatu w praktyce. Celem jest wypracowanie długofalowych rozwiązań systemowych, które pozwolą z jednej strony chronić środowisko naturalne, a z drugiej – zabezpieczyć interesy rolników i zdrowie obywateli.