Koniecpol: Dramatyczna akcja ratunkowa nad zalewem. Lądował śmigłowiec LPR. Matka i nastolatek w stanie ciężkim trafili do szpitala
Do wypadku doszło we wtorek 15 lipca, tuż przed godziną 10:00, nad zalewem przy ulicy Armii Krajowej w Koniecpolu. Ze wstępnych informacji wynika, że 31-letnia kobieta przebywała nad wodą razem ze swoim synem oraz jego kolegą. Chłopcy mieli około 14 lat. W pewnym momencie jeden z nich zaczął się topić. Matka natychmiast rzuciła się na pomoc, jednak sama również zniknęła pod powierzchnią wody.
Wędkarze ruszyli na ratunek, kierując się śladami na wodzie
Krzyki drugiego chłopca zaalarmowały znajdujących się nieopodal wędkarzy. To właśnie oni jako pierwsi zareagowali i pobiegli w stronę wody. Dzięki ich szybkiemu działaniu oraz bąblom powietrza unoszącym się na powierzchni zbiornika udało się zlokalizować miejsce, gdzie znajdowali się poszkodowani. Jeszcze przed przybyciem ratowników kobieta i chłopiec zostali wyciągnięci na brzeg.
Stan poszkodowanych jest poważny
Natychmiast po wyciągnięciu z wody rozpoczęto akcję ratunkową. Udzielono pierwszej pomocy, a następnie udało się przywrócić funkcje życiowe obojgu poszkodowanym. Ich stan lekarze określają jako bardzo ciężki.
Na miejscu interweniowały jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z Koniecpola, policja, dwa zespoły ratownictwa medycznego, a także załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Ratownikiem 4 na pokładzie. Oboje poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala.
Apel o ostrożność nad wodą
Służby po raz kolejny apelują o rozwagę podczas letniego wypoczynku. Nawet chwilowy brak ostrożności może skończyć się tragicznie. Ratownicy przypominają, że przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa nad wodą może uratować życie i zapobiec dramatom takim jak ten, który rozegrał się w Koniecpolu.