Konserwatorzy zabytków z całej Polski w Lubuskiem. Na deser zostawili Żagań
Polski Komitet Narodowy Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków jest częścią wielkiej, światowej organizacji. W Polsce zrzesza m.in. środowiska konserwatorskie.
I Akademia Konserwatorska zaczęła się 2 lipca 2025 w Zielonej Górze. - Wczoraj byliśmy w Żarach, gdzie obejrzeliśmy żarski zamek i rozmawialiśmy ze wszystkimi służbami, które się nim zajmują - opowiada profesor Bogusław Szmygin, prezes PKN ICMOS. - Województwo lubuskie jest wyjątkowe, ponieważ jest ścisła współpraca konserwatorów z władzami samorządowymi. Tutaj jest aż siedem samorządowych stanowisk i służb konserwatorskich, zarówno na poziomie miast, jak i powiatów. To niespotykane w innych rejonach kraju.
Konserwatorzy w Żarach i Żaganiu
- Bardzo się cieszę, że mogliśmy gościć uczestników I Akademii Konserwatorskiej PKN ICOMOS - zaznacza Barbara Bielinis-Kopeć, Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków. - Poruszaliśmy ważne zagadnienia dotyczące państwowych i samorządowych służb konserwatorskich, jak również problemy związane z adaptacją zabytków rezydencjonalnych do nowych funkcji. Poświęciliśmy też uwagę zabytkom sakralnym. Liczę na to, że uczestnicy Akademii zobaczą potencjał dziedzictwa kulturowego naszego regionu i będą chcieli tu wracać.
Polski Komitet Narodowy PKN ICOMOS jest organizacją zrzeszającą wybitnych specjalistów zajmujących się ochroną dziedzictwa w najróżniejszych dziedzinach działalności. Jednym z istotnych działań PKN ICOMOS jest inicjowanie różnych przedsięwzięć umożliwiających m.in. podnoszenie standardów ochrony konserwatorskiej. Akademia Konserwatorska PKN ICOMOS to nowa propozycja skierowana przede wszystkim do konserwatorów zabytków zajmujących się na co dzień problematyką utrzymania i konserwacją zabytków.
Zabytki świeckie i sakralne
Uczestnicy Akademii Konserwatorskiej oprócz zamku w Żarach zwiedzili żagańską szkołę muzyczną w dawnym szpitalu św. Doroty. - Wiele osób oburza się na szklany łącznik między zabytkowymi budynkami. Czy to oburza również konserwatorów? - Oczywiście, że nie - podkreśla profesor B. Szmygin. - Łącznik w żaden sposób nie zaburza struktury zabytkowych budynków. Nie udaje zabytku i jest funkcjonalnie uzasadniony.
Ostatnim etapem Akademii Konserwatorskiej było zwiedzanie żagańskiego opactwa, które jest pomnikiem historii. - Uważam, że wszystkie obiekty powinny znajdować się w jednych rękach - zaznaczył profesor. - To ważne dla pozyskiwania środków i utrzymania budynku o takiej randze.
Chodzi o zabytkowy spichlerz i dawny hotel turysty. Obie części zabytku zostały przed laty sprzedane i obecnie są niewykorzystane.