Kopalnia "Pniówek" uruchamia nowe ściany wydobywcze. Kilkaset tysięcy ton dobrego węgla
Więcej węgla od kopalni "Pniówek"
W kopalni "Pniówek" pod koniec czerwca uruchomiono nową ścianę K-2, a już w lipcu planowane jest rozpoczęcie eksploatacji kolejnej – W-2. - Łączne zasoby obu ścian przekraczają 840 tys. ton wysokiej jakości węgla koksowego, niezwykle cennego surowca dla przemysłu hutniczego - informuje Jastrzębska Spółka Węglowa.
Ściana K-2 została uruchomiona 23 czerwca 2025 r. Jej parametry wskazują na wysoki potencjał wydobywczy – ma długość 244 metrów, wybieg ponad kilometr (1037 m) oraz średnią miąższość 1,55 metra. Zasoby ściany szacowane są na 500 tys. ton węgla koksowego. W ścianie zastosowano nowoczesny kombajn, a zabezpieczenie stanowi 157 sekcji obudów zmechanizowanych w różnych wariantach. Planowane średnie wydobycie to 2700 ton dziennie przy postępie 5,8 metra na dobę.
W drugiej połowie lipca kopalnia planuje uruchomienie ściany W-2. Jej wybieg wynosi ponad 800 metrów, a długość zmienia się od 217 do 145 metrów. Ściana wyróżnia się także zmienną miąższością – od 1,6 do 2,35 metra. Zasoby operatywne wynoszą 340,5 tys. ton węgla koksowego. Ściana W-2 zostanie również zostanie wyposażona w nowoczesny kombajn oraz nowy kompleks ścianowy wyprodukowany przez Jastrzębskie Zakłady Remontowe, obejmujący m.in. sekcje obudów, przenośnik ścianowy oraz przenośnik podścianowy. Planowane średnie wydobycie wynosi 2300 ton dziennie.
Jak podkreśla Adam Rozmus, wiceprezes JSW SA ds. technicznych i operacyjnych oraz p.o. zastępcy prezesa zarządu ds. rozwoju, uruchamianie nowych ścian jest częścią odbudowy frontów po tragicznej katastrofie w kwietniu 2022 roku.
- Kopalnia Pniówek konsekwentnie odbudowuje swoje fronty wydobywcze i stopniowo wraca do eksploatacji ścian o dłuższych wybiegach. Co więcej, w nowych ścianach wdrażamy rozwiązania w ramach inicjatywy Efektywna Kopalnia, będącej częścią Planu Strategicznej Transformacji. Celem tych działań jest zwiększenie wydajności pracy oraz poprawa wyników wydobycia – mówi Adam Rozmus.
Uruchomienie ścian K-2 i W-2 to ważny krok w kierunku zabezpieczenia dostaw węgla koksowego – surowca kluczowego dla produkcji stali. Aktualnie w kopalni "Pniówek" eksploatowanych jest pięć ścian i umacnia swoją pozycję jako istotny dostawca wysokiej jakości węgla na potrzeby przemysłu ciężkiego.
Inwestycje w "Zofiówce"
Nowe ściany to część inwestycji JSW z ostatnich miesięcy. Pod koniec kwietnia w kopalni w ruchu "Zofiówka" (kopalnia "Borynia-Zofiówka-Bzie") zakończono głębienie szybu IIz do głębokości 1104,68 m. To bardzo ważna inwestycja dla zakładu z punku widzenia budowy nowego poziomu 1080.
– Podstawowe funkcje, jakie będzie pełnił szyb, to transport ludzi i materiałów na poz. 1080 przedziałem południowym oraz poprawa warunków wentylacyjnych na nowobudowanym poziomie – powiedział Łukasz Szlązak, dyrektor kopalni "Borynia-Zofiówka-Bzie".
Pogłębianie szybu w Ruchu "Zofiówka" od głębokości 929,5 m rozpoczęto w kwietniu 2017 roku. Początkowo prace realizowane były poprzez konsorcjum firm Elektrometal (lider), Budwak i KPRGiBSz. W kwietniu 2022 roku lider konsorcjum ze względu na postępowania upadłościowe współkonsorcjantów dalsze prace zlecił firmie Przedsiębiorstwo Budowy Szybów, która należy do Grupy Kapitałowej JSW.
- W kopalniach Jastrzębskiej Spółki Węglowej od kilku lat schodzimy z wydobyciem coraz niżej. Prawie we wszystkich kopalniach są budowane nowe poziomy, dlatego dla zapewnienia lepszej wentylacji budowanych poziomów oraz transportu ludzi i materiałów musimy pogłębiać szyby. Szyb IIz w Ruchu Zofiówka jest przykładem konsekwentnej realizacji przyjętych planów – mówi Adam Rozmus, zastępca prezesa JSW ds. technicznych i operacyjnych.
Kluczowa rola spółki górniczej ze Śląska
JSW jest największym w Unii Europejskiej producentem wysokiej jakości węgla koksowego i znaczącym producentem koksu, surowców używanych do produkcji stali. W 2024 roku węgiel koksowy po raz czwarty uzyskał status surowca krytycznego dla europejskiej gospodarki, a więc mającego ogromne znaczenie gospodarcze obarczone ryzykiem przerwania dostaw ze względu na wysoką koncentrację ich produkcji poza Unią Europejską. Jednak pomimo tego kilka czynników wpływa na to, że JSW zanotowała ogromne straty. W 2024 roku było to 7,3 mld zł (na taki wynik wpływ miało głównie ujęcie odpisu aktualizującego wartość niefinansowych aktywów trwałych w łącznej wysokości 6,4 mld zł). Natomiast pierwszy kwartał 2025 roku zamknięto ze stratą 1,36 mld zł. Jak informuje spółka, "bardzo istotny wpływ na wynik miało ujęcie odpisu aktualizacyjnego wartości niefinansowych aktywów trwałych w wysokości 648 mln zł, związanego ze styczniowym pożarem w kopalni Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice".
Największą bolączką górniczego giganta ze Śląska jest zbyt niskie wydobycie. W ubiegłym roku w kopalniach JSW wydobyto 12,3 mln ton węgla (zakładano 12,45 mln ton). To najgorszy wynik od 2014 roku.
Jak podkreślano wielokrotnie, wydobycie jest prowadzone w środowiskach zagrożeń skojarzonych (metanowego, pożarowego, wodnego, tąpaniami, zawałowego), które - ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa pracowników - wpływają na zmniejszony postęp ścian, opóźnienie ich uruchomienia, a w skrajnych przypadkach konieczność wcześniejszego ich zakończenia i utratę węgla.
Niższe wydobycie to pokłosie m.in. katastrof z kwietnia 2022 roku w kopalniach Pniówek i Zofiówka, gdzie zginęło łącznie 26 górników. W innych zakładach dochodziło do podziemnych pożarów ("Pniówek", "Budryk"), konieczne było otamowanie rejonów w związku z polem pożarowym ("Knurów-Szczygłowice"). Sygnalizowano, że te wszystkie zdarzenia będą miały wpływ na niższe wydobycie w 2023 i 2024 roku. Wciąż nie rozwiązano trudności z ruchem "Bzie" (swego czasu przedstawiana jako najmłodsza kopalnia w Polsce), która miała rocznie wydobywać nawet 2,5 mln ton węgla.
Górnicy JSW wydobędą więcej węgla
Ze względu na trudną sytuację JSW podejmuje działania, które mają nie tylko zwiększyć wydobycie, ale też obniżyć koszty stałe. Według założenia Planu Techniczno-Ekonomicznego Grupy Kapitałowej JSW na rok 2025. Zgodnie z nimi, wydobycie węgla w tym roku ma wynieść 13,37 mln ton, w tym 11,35 mln ton węgla koksowego.
To dobre informacje, ale w obecnych warunkach rynkowych, aby spółka nie generowała strat, szacuje się, że powinno to być ok. 15 mln ton.
Zarząd JSW wdraża Plan Strategicznej Transformacji, który ma na celu poprawę kondycji finansowej spółki. Dokument zakłada realizację zadań w czterech kluczowych blokach: poprawa efektywności wydobycia, optymalizacja procesów zakupowych, racjonalizacja wydatków inwestycyjnych i optymalizacja funkcji wsparcia. Wszystkie działania w tych obszarach zgodnie z Planem Strategicznej Transformacji mają do końca roku 2027 przynieść spółce szacowane 8,5 mld zł pozytywnych skutków finansowych. Pierwsze efekty są pozytywne.