Koronacja Mieszka II. Druga w Polsce
Koronacja Mieszka II w 1025 roku była jednym z najważniejszych momentów w dziejach średniowiecznej Polski. Wydarzenie to nie tylko przypieczętowało niezależność młodego królestwa, ale także miało ogromne znaczenie dla pozycji dynastii Piastów w Europie. Co wiemy o tej koronacji?
Następca Bolesława Chrobrego
Mieszko II Lambert, zanim został koronowany na króla Polski w 1025 roku, przeszedł długą drogę politycznego i wojskowego dojrzewania. Jako syn Bolesława Chrobrego, od najmłodszych lat był przygotowywany do objęcia władzy. Ojciec powierzał mu coraz poważniejsze zadania – zarówno dyplomatyczne, jak i militarne.
Ważnym etapem w życiu Mieszka II było zawarcie małżeństwa z Rychezą, córką palatyna reńskiego i siostrzenicą cesarza Ottona III. Ten związek nie tylko wzmacniał prestiż młodego Piasta, ale zapewniał mu również cenne powiązania z dworami zachodnioeuropejskimi. Małżeństwo to miało wymiar polityczny i było elementem szerszej strategii Bolesława Chrobrego, który dążył do podniesienia rangi swojego rodu na arenie międzynarodowej.
Zanim Mieszko II sięgnął po koronę, brał udział w konfliktach zbrojnych, zwłaszcza z Rzeszą Niemiecką. Uczestniczył w wyprawach wojennych u boku ojca, co pozwoliło mu zdobyć nie tylko wojskowe szlify, ale i uznanie wśród rycerstwa. Jego pozycja jako następcy tronu była stopniowo umacniana, a udział w zarządzaniu państwem przygotował go do objęcia pełni władzy po śmierci Bolesława Chrobrego. Wszystko to sprawiło, że w momencie koronacji był już doświadczonym politykiem i wodzem, gotowym stawić czoła wyzwaniom, jakie czekały na pierwszego w pełni samodzielnego króla Polski z dynastii Piastów.
Miejsce koronacji i osoba koronatora
Nie jest znane miejsce intronizacji Mieszka II. Najczęściej wskazywano na Gniezno lub Poznań. W obu ośrodkach mieściły się katedry, a więc miejsca szczególnie predystynowane do odbycia się koronacji.
W Gnieźnie w 1018 roku miał miejsce wielki pożar, który strawił katedrę. Wprawdzie ją później odbudowano, nie wiadomo jednak, czy już w 1025 roku była ona zdatna do użytku.
Na króla Polski namaścił Mieszka najprawdopodobniej arcybiskup gnieźnieński Hipolit w asyście wszystkich biskupów polskich.
Koronacja Mieszka II
W ceremonii koronacyjnej Mieszka II musiało brać udział wielu gości. Z pewnością również przybyłych z zagranicy, choć imienia chociażby jednego z nich nie zarejestrowano w ówczesnych przekazach pisanych.
Zgodnie z obowiązującym wówczas zwyczajem, Mieszkowi w koronacji towarzyszyła żona, która razem z nim przez jakiś czas leżała krzyżem na posadzce. Następnie arcybiskup namaścił piersi, barki i skronie małżonkom, po czym włożył im na głowy korony, będące symbolem godności monarszej. Mieszko II otrzymał dodatkowo miecz, symbolizujący otrzymanie pełni władzy nad królestwem, które do tej pory – w myśl wykładni Kościoła – stanowiło własność Boga.
Jest więcej niż pewne, iż po długotrwającej ceremonii koronacyjnej miała miejsce wspaniała uczta, na której nie zabrakło wykwintnego jadła i dobrej jakości trunku. Przy tej okazji zwolniono – jak to wówczas bywało – z więziennych lochów wielu przestępców, którzy z różnych powodów zaszli za uszy Bolesławowi Chrobremu.
Znaczenie i skutki koronacji
Uroczysta koronacja miała istotny wpływ dla wewnętrznych stosunków w państwie piastowskim, wynosiła bowiem Mieszka II jako pomazańca Bożego ponad ogół społeczeństwa. Król wraz z małżonką w dniu koronacji musieli być przeszczęśliwi, ponieważ w tych czasach nie wszyscy panujący dostępowali podobnego zaszczytu, co zależało od wielu czynników.
W realiach polskich istotną przeszkodę stanowiło ówczesne państwo niemieckie, dążące do uzyskania supremacji w całej Europie Środkowo-Wschodniej. Nie dziwi zatem, że podniesienie Polski do rangi królestwa przez Mieszka zostało nieprzychylnie odebrane przez znaczną część elit niemieckich, w tym przez cesarza Konrada II (następcy Henryka II), dla których Mieszko II był "buntownikiem".
Inaczej natomiast do koronacji Mieszka II odniosła się opozycja niemiecka, wśród której znajdowała się księżna szwabska Matylda. W przysłanym liście do polskiego monarchy sławiła ona jego wykształcenie i zasługi dla Kościoła. W dołączonej do listu miniaturze Mieszka ukazano siedzącego na tronie, z koroną na głowie i berłem w ręku.
Źródło
Niniejszy tekst powstał na podstawie książki dr Mariusza Samp "1031. Pierwszy rozbiór Polski" (Wydawnictwo Bellona, Warszawa 2022).