Koszalin: Niepokój o centrum. Budowa ulicy Zwycięstwa zamarła
- Rzeczywiście tych legend jest już kilka, ale wszystkie absolutnie odrzucam jako totalnie nieprawdziwe - oznajmia nam już na początku rozmowy Michał Żuber, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu w Koszalinie. Dyskutujemy z nim w środę w południe. Pytamy o opuszczony plac budowy na osiedlu Rokosowo oraz w samym sercu miasta, na wysokości Poczty Głównej i CK105 w Koszalinie.
Wyjaśnijmy, od lutego 2025 roku trwa generalna przebudowa ulicy Zwycięstwa w Koszalinie na dwóch odcinkach tej trasy. Pierwszy to wspomniane śródmieście, a drugi to kilometr pasa drogowego na osiedlu Rokosowo. Początkowo drogowcy z firmy Domar, która wygrała przetarg i remontuje oba te odcinki za 22 miliony złotych, ruszyli z kopyta i zdecydowanie wybiegli w przyszłość, jeśli chodzi o harmonogram. Został nawet szybko otwarty dla ruchu odcinek tej ulicy między rondem Pileckiego a ulicami Jedności i Clausiusa, jednak po kilku tygodniach prace zostały wstrzymane. Na przełomie sierpnia i września drogowcy zupełnie zniknęli.
W połowie września rozmawialiśmy o tym z kierownictwem spółki Domar. Usłyszeliśmy wtedy, że nie ma żadnych zatorów pieniężnych, tym bardziej że pierwsze płatności są zaplanowane dopiero na przyszły rok. - Nie ma też żadnych konfliktów pomiędzy nami i samorządem. Pojawiły się pewne niespodzianki na budowie, które wymagają nowych rozwiązań i przede wszystkim nowych decyzji ratusza, także tych finansowych. Jeśli one zapadną, a nowe rozwiązania zostaną opracowane, od razu wracamy na plac budowy - usłyszeliśmy wtedy zapewnienia.
Od tamtej rozmowy minął już jednak ponad miesiąc, a na ul. Zwycięstwa wciąż nic się nie dzieje. Plac budowy wygląda wręcz jak pospiesznie opuszczony. Niepokoją się mieszkańcy. Pan Roman, nasz stały Czytelnik, zauważa że na zamkniętym odcinku ul. Zwycięstwa od ul. Piastowskiej do ul. Asnyka w nocy kierowcy urządzają sobie wyścigi samochodowe. - A teren nie jest odpowiednio zabezpieczony, piesi wciąż tutaj chodzą, jest niebezpiecznie - alarmuje koszalinianin.
Dyrektor koszalińskiego ZDiT Michał Żuber zapowiedział nam, że prawdopodobnie już w przyszłym tygodniu na odcinku ul. Zwycięstwa na osiedlu Rokosowo ponownie pojawią się drogowcy z Domaru. - Tam zmieniliśmy nieco projekt, co jednak wiązało się z uzyskaniem nowych pozwoleń. Zaprojektowaliśmy, nie ujęte w pierwotnym planie, nowe rondo przy ul. Morelowej. Okazało się jednak, że konieczne jest tam usunięcie kolizji z linią średniego napięcia. I to wymagało sporo czasu i energii. Owszem, w tym okresie drogowcy mogliby prowadzić inne prace, ale na tę chwilę pozostały tam już roboty bitumiczne. A asfalt najlepiej układać od razu na całym odcinku, a nie etapami. Dlatego nic się tam przez ten dość wydłużony czas nie działo. Dodam jednak, że termin na oddanie całej wyremontowanej ulicy Zwycięstwa to rok 2027 - zaznacza nasz rozmówca.
Co z odcinkiem w śródmieściu? Tutaj sprawa bardziej się skomplikowała. W projekcie nie był ujęty most nad Dzierżęcinką. Miasto zleciło więc dodatkowy projekt. Ponadto należało nieco przeprojektować okolice budynku CK105, który podczas ulewnych deszczy jest wciąż zalewany. - I tutaj czekamy jeszcze na uzgodnienia oraz ostateczne Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej. Do tego czasu prace nie będą kontynuowane. Ale liczę, że jeszcze w tym roku także tutaj pojawią się drogowcy - zakończył dyrektor Żuber, zapowiadając na przyszły tydzień specjalną konferencję poświęconą ulicy Zwycięstwa.