Kot przed lustrem. Czy wie, że patrzy na siebie?
Samoświadomość to cecha typowa dla ludzi. Zdajemy sobie sprawę z tego, że istniejemy, myślimy i czujemy. A co ze zwierzętami?
Test lustra zaliczyły: szympansy i orangutany, delfiny, orki, sroki i słonie. Psy i koty nie przeszły pomyślnie tej próby. Oznacza to, że nie potrafią rozpoznać samych siebie w lustrze. Zamiast tego, przeważnie uważają swoje odbicie za intruza, który może stanowić dla nich zagrożenie.
Dlaczego koty wchodzą w interakcje z lustrem?
Jeśli kot nie rozpoznaje siebie w lustrze, to dlaczego reaguje na swoje odbicie? W internecie można znaleźć wiele dowodów dokumentujących to zjawisko. Opiekunowie regularnie zamieszczają w sieci filmiki ze swoimi pupilami stojącymi przed lustrem. Rozwiązań jest kilka. Kot, zauważając "tego drugiego" w lustrze sądzi, że:
- "To intruz!": widząc swoje odbicie, zwierzę najprawdopodobniej postrzega je jako innego kota. Wykazuje wtedy typowe zachowania terytorialne – próbuje obwąchać "obcego", syczy, a w skrajnych przypadkach przypuszcza atak. Więcej o kociej agresji przeczytasz tu;
- "To mój nowy przyjaciel!": niektóre koty są bardziej otwarte na nowe znajomości, dlatego podchodzą do lustra spokojnie. Czasem usiłują bawić się z "innym kotem" albo wokalizują w celu nawiązania kontaktu. To zachowanie występuje zwłaszcza u młodych mruczków, które są wyjątkowo ciekawskie;
- "Co to za dziwny obiekt?": lustro to dla kota coś dziwnego i intrygującego. Mruczki są z natury bardzo ciekawskie. Obiekt, który zmienia się w zależności od ich ruchu, a do tego odbija światło, jest dla nich fascynujący i zachęca do dokładnego zbadania.
Lustro i negatywne emocje
Kocie zachowanie wobec lustra może się zmieniać z wiekiem. Młode kocięta są zazwyczaj bardziej zaintrygowane tym niezwykłym przedmiotem. Starsze osobniki, które miały więcej czasu na poznanie lustra, z czasem przestają zwracać na nie uwagę. Prawdopodobnie uczą się, że odbicie nie ma zapachu, nie wydaje dźwięków i nie reaguje w sposób, który jest charakterystyczny dla innych kotów, a więc nie stanowi zagrożenia.
A jeśli lustro wywołuje u Twojego mruczka negatywne emocje, sprawia, że się denerwuje, albo nie może się od niego oderwać, nie czekaj. Zasłoń niepokojący przedmiot lub wynieś go do innego pomieszczenia. “Oczywiście, Twój kot w dalszym ciągu może wyłapywać swoje odbicie w oknach lub w innej odbijającej gładkiej powierzchni - może myśleć, że >>inny<< kot próbuje wejść na jego terytorium. Zasłaniając zasłony, żaluzje lub zakrywając błyszczącą powierzchnię możesz mu pomóc” – czytamy na stronie blog.feliway.com.
