Kraków: Co dalej z metrem? Największe współczesne wyzwanie dla miasta
Decyzja środowiskowa to jeden z kluczowych dokumentów niezbędnych do uzyskania zgody na budowę metra. Rozprawa administracyjna otwarta dla mieszkańców odbyła się w czwartek, 4 września, w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Krakowie (sala gimnastyczna) przy ul. Ks. F. Blachnickiego.
Przedstawiono przebieg pierwszego, centralnego odcinka metra, dla którego miasto zabiega o decyzję środowiskową. Uznano, że podziemna komunikacja powinna zostać wyznaczona między rondem Młyńskim, przez centrum (przystanki w rejonie ronda Mogilskiego, Dworca Głównego, ul. Karmelickiej) do rejonu ul. Piastowskiej.
Prowadzone są natomiast analizy, czy powinno się pozostać przy dotychczasowym przebiegu całej pierwszej linii metra, a więc z Nowej Huty do Bronowic, branym już pod uwagę podczas referendum ws. metra z 2014 roku (krakowianie opowiedzieli się wtedy w większości za takim środkiem transportu), czy też zostaną wprowadzone zmiany i trasa zostanie przykładowo skierowana na os. Kliny.
Rozprawa z udziałem mieszkańców Krakowa zorganizowana została przez prezydenta Oświęcimia Janusza Chwieruta.
Na spotkanie przybyło ok. 50 osób. Sala nie wypełniła się więc po brzegi. Pozostało wiele wolnych miejsc.
Uczestnicy rozprawy dowiedzieli się m.in., że w związku z budową pierwszego, centralnego odcinka metra trzeba będzie wyciąć ok. 287 drzew i ok. 2,5 tys. mkw krzewów. Inwestycja wiązałaby się też ze zmianami lokalizacji wód podziemnych. Przykładowo przedsięwzięcie wiązałoby się z likwidacją 2-3 studni w rejonie ronda Mogilskiego, co może spowodować podniesienie się lustra wód podziemnych o ok. 3 m w rejonie samego ronda, oraz ok. 1 m w promieniu 120 m. Wykluczono natomiast oddziaływanie na Sudół Dominikański, Białuchę, czy Ogród Botaniczny.
Przypomnijmy, że przy realizacji tak dużej inwestycji, jaką jest budowa metra stroną postępowania jest każdy, komu przysługuje prawo własności do nieruchomości, leżącej na terenie inwestycji lub znajdującej się w odległości 100 metrów od granicy planowanego przedsięwzięcia budowlanego, także w przypadku posiadania niewielkiego mieszkania.
Taka sytuacja nastąpiła w przypadku rodziny prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego oraz zastępcy prezydenta Krakowa Stanisława Mazura. Skutkowało to koniecznością przekazania całości akt sprawy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. Kolegium wskazało właściwą gminę, wybrano Oświęcim, która kontynuuje postępowanie o wydanie decyzji środowiskowej.
Decyzją prezydenta Oświęcimia termin wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach (DŚU) dla pierwszego etapu budowy przyszłego metra w Krakowie został przedłużony do 31 grudnia (poprzednio zakładano termin 30 czerwca).
Wydłużenie terminu wynikało z konieczności przeprowadzenia oceny oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko, po uwzględnieniu uwag zgłoszonych zarówno przez instytucje opiniujące, jak i mieszkańców.
W ramach trwającej procedury inwestor - Zarząd Inwestycji Miejskich w Krakowie - przedłożył 14 maja zaktualizowany raport środowiskowy, zawierający m.in. szczegółowe rozwiązania dotyczące technologii drążenia tuneli, zagospodarowania urobku, nowej lokalizacji wyjść ewakuacyjnych oraz rozszerzone analizy wpływu inwestycji na środowisko i istniejącą zabudowę.