Kraków: Kossakówka coraz bliżej, by zostać muzeum. W środku winda i nowe parkiety. W ogrodzie pojawi się dodatkowa zieleń
- Jesteśmy na więcej niż zaawansowanym etapie. We wnętrzach dopinamy sprawy związane z instalacjami i płynnie przechodzimy do prac wykończeniowych. Są już położone dębowe parkiety na piętrze, a za chwilę zajmiemy się podłogami na dole. Wybitny specjalista do spraw pieców i kafli piecowych już za moment rozpocznie układanie dwóch pieców. Jeden stanie na górze, a drugi w salonie - wymienia Adrian Kowalski, koordynator inwestycji z ramienia MOCAK-u.
Willa odzyska swoje kolory
Kossakówka zyska ogrzewanie (i chłodzenie) sufitowe. Co do malowania ścian pomieszczeń, kolorystyka dopiero będzie ustalana. Kolory zostaną dobrane na podstawie przeprowadzonych kilka lat temu badań stratygraficznych i we współpracy z wojewódzkim konserwatorem. Jak podaje przedstawiciel MOCAK-u, pojawić może się m.in. żelazowa czerwień, szary, żółty - na pewno wnętrza nie będą pomalowane na jednolity biały kolor.
- Pierwszeństwo powinny mieć ustalenia w drodze badań - eksponujemy willę Kossaków. A ekspozycja musi się do tego dostosować - zwracał uwagę podczas wtorkowej komisji konserwatorskiej w Kossakówce i rozmowy o kolorystyce ścian dr hab. Bogusław Krasnowolski, historyk sztuki, wiceprzewodniczący Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Podkreślał też: - Ja sobie wyobrażam, że wnętrza powinny wyglądać tak, że jak by Kossakowie zmartwychwstali i weszli, to by się czuli jak u siebie. Że może tam coś zostało przesunięte, ale wszystko jest jak należy.
Z oryginalnych elementów - jak dowiadujemy się od odpowiedzialnych za remont - w Kossakówce zachowało się niewiele. W dużej mierze oryginalna i odrestaurowana jest stolarka drzwiowa i okienna, oryginalne są również schody drewniane prowadzące na pierwsze piętro. A najbardziej spektakularnym zabytkowym elementem pamiętającym Kossaków będzie kominek w salonie, który w najbliższym czasie zostanie odrestaurowany.
Dosadzanie, bez żadnego wycinania
Jeśli chodzi o kolorystykę, Kossakówka zmieni się jeszcze nieco na zewnątrz. Zapadła decyzja służb konserwatorskich - w oparciu o badania i materiały archiwalne - że obecnie zielony drewniany ganek będzie docelowo w kolorze stolarki drzwiowej na zewnątrz, czyli brązowy.
Zmieniać się ma otoczenie willi. W najbliższym czasie, już z początkiem października teren wokół Kossakówki będzie porządkowany i rozpoczną się najpierw prace związane z zagospodarowaniem terenu, a następnie dosadzanie nowej roślinności zgodnie z projektem rewaloryzacji ogrodu. Żadnych wycinek nie będzie.
W otoczeniu Kossakówki przewidziana jest jedna alejka, ławki, oświetlenie. Do ogrodu wróci odrestaurowana figura Matki Boskiej - na swoje miejsce przy ogrodzeniu od strony ul. Morawskiego. Ogrodzenie Kossaków z kolei po zakończeniu remontu będzie znów takie, jak sto lat temu - zostanie wykonane zgodnie z projektem z 1927 roku, kiedy powstawało.
Zakończenie wszystkich robót budowlano-remontowych planowane jest na koniec tego roku, a na pierwszy kwartał 2026 r. przewidziane jest programowanie systemów, procedury odbiorowe i oddanie budynku do użytkowania. Ekipa remontowa miałaby zniknąć z placu budowy w kwietniu przyszłego roku.
Do uratowanej willi zajrzymy w 2026 roku, ale na muzeum trzeba będzie poczekać
Prace remontowe w Kossakówce rozpoczęły się po podpisaniu umowy z generalnym wykonawcą w październiku 2023 roku. Za realizację inwestycji od momentu zakupu działek do zakończenia prac odpowiada Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Natomiast koncepcję miejsca, projekt aranżacji, wystawę poświęconą artystycznej rodzinie Kossaków - miałoby już przygotować Muzeum Krakowa.
- Docelowym operatorem Kossakówki będzie Muzeum Krakowa - trwają intensywne rozmowy, negocjacje i formalizowanie tego przedsięwzięcia. Zadaniem MOCAK-u jest dokończyć inwestycję, oddać budynek do użytkowania, a wkładem merytorycznym, tworzeniem instytucji zajmie się już Muzeum Krakowa. Wszystko wskazuje na to, że Kossakówka stanie się jego nowym oddziałem - wyjaśnia Adrian Kowalski z MOCAK-u. - Liczę na to, że zaprosimy mieszkańców Krakowa do odnowionej Kossakówki w połowie przyszłego roku, żeby ją obejrzeli i ocenili, jak udało nam się ją uratować. Natomiast stworzenie wystawy i instytucji to już działania na rok 2027 - zaznacza.
Przyszłe muzeum ma być instytucją, która zajmuje się badaniem dorobku artystycznego wszystkich członków rodziny Kossaków i edukowaniem pod tym kątem.
Kossakówka ratowana jest ze wsparciem Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków - jej remont jest jedynym z projektów kluczowych Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa na lata 2022-2026 (pieniądze z Funduszu rozdziela SKOZK).