Kraków: Uniwersytet Jagielloński zaczyna swój 662. rok akademicki
We wtorek, 1 października, Uniwersytet Jagielloński wchodzi w swój 662. rok akademicki. W przeddzień uroczystej inauguracji uczelnia m.in. podsumowała tegoroczną, najnowszą rekrutację na studia.
Jak się okazuje, tym razem wzięło udział w rekrutacji ponad 28 tys. osób - o około półtora tysiąca więcej niż w ubiegłym roku. Kandydaci dokonali łącznie ponad 47 tys. zgłoszeń, czyli nieco ponad 2,5 tysiąca więcej niż w roku poprzednim. Blisko 15 tys. osób rozpocznie naukę na pierwszym roku studiów I i II stopnia oraz jednolitych magisterskich. Pośród nich jest niespełna 9 tys. osób zaraz po maturze, które zaczynają swoją przygodę z uniwersytetem - to o prawie 400 osób niż w zeszłym roku.
O ponad 100 osób więcej niż w zeszłym roku podejmie studia II stopnia. Jak zauważają przedstawiciele UJ, oznacza to, że utrzymuje się pozytywny trend dotyczący zainteresowania studiami II, zauważony - po dłuższej przerwie - również w minionym roku rekrutacyjnym.
- To, co nas niezwykle cieszy, to że na Uniwersytet Jagielloński nadal - może w tym roku nawet w jeszcze większej liczbie - przychodzą osoby ze świetnymi wynikami maturalnymi, jest bardzo dużo olimpijczyków, bardzo dużo osób, które mają świetne wyniki, jeśli chodzi o maturę rozszerzoną (bo od dłuższego czasu już tylko takich przyjmujemy na Uniwersytet). To jest z jednej strony pewnie rezultat w naszej dobrej oferty dydaktycznej, ale również ciężkiej pracy wszystkich, szczególnie pracy Wydziałów, związaną z popularyzacją studiowania w Uniwersytecie - mówił w przededniu inauguracji nowego roku akademickiego na UJ rektor tej uczelni profesor Piotr Jedynak. - Ten efekt rekrutacyjny nie bierze się tylko z tego, że my mamy markę 662-letniej uczelni, ale z tego, że na co dzień szereg osób u nas wykonuje ogromną pracę, jeśli chodzi o kontakt z licealistami. Promujemy olimpiady przedmiotowe, olimpiadę wiedzę o UJ itp. i efekt jest naprawdę imponujący, w sytuacji, kiedy część uczelni już odczuwa niż demograficzny.
Liderzy tegorocznej rekrutacji
Studiami z największą liczbą zgłoszeń były w tym roku:
- prawo - 1933 kandydatów
- psychologia (na Wydziale Filozoficznym) - 1828
- psychologia (na Wydziale Zarządzania i Komunikacji Społecznej) - 1428
- pielęgniarstwo - 1373 (ten kierunek wszedł przebojem do pierwszej piątki hitów rekrutacji, rok wcześniej chętnych było zaledwie 775)
- kierunek lekarski - 1243
- fizjoterapia - 1142.
Jeśli chodzi o cudzoziemców, w tym roku na UJ będzie studiować 1339 takich osób (o kilkadziesiąt więcej niż rok wcześniej), pochodzących z 87 krajów - najwięcej z Ukrainy, Białorusi, Norwegii.
Na UJ obcokrajowcy chcą studiować kierunki medyczne po angielsku, ponadto wiele osób przyciągają studia z obszaru politologii i stosunków międzynarodowych (również w języku angielskim), a także - w języku polskim - prawo, dziennikarstwo i informatyka.
Uczelnia ma też być bezpieczna
Rektor UJ jako obecne wyzwanie dla uczelni wskazuje kwestie bezpieczeństwa. Po dwóch niedawnych tragicznych zdarzeniach - zabójstwie lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w kwietniu br. oraz po morderstwie na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego w maju - uczelnia przeszkoliła osoby zatrudnione w ochronie oraz rusza z kolejnymi szkoleniami od października, dla wszystkich członków wspólnoty akademickiej.
Uczelnia zwraca uwagę na ograniczenia w przepisach prawnych co do możliwości utworzenia własnej, profesjonalnej służby ochrony - na wzór firm ochroniarskich. UJ liczy na korekty przepisów.
- My możemy dzisiaj zwiększyć liczbę strażników uniwersyteckich, możemy ich wyposażyć np. w gaz pieprzowy, ale możliwości ich reakcji przy tych przepisach prawa, które mamy, są ograniczone. Liczymy na jak najszybsze zmiany, żeby można było w uniwersytecie jeszcze bardziej sprofesjonalizować te procedury - mówi prof. Piotr Jedynak. Jak tłumaczy rektor, w obecnej sytuacji są pewne problemy, jeśli chodzi o interwencje strażników w obronie osób, które są dotknięte zagrożeniem. - Te osoby mogą nawet być narażone na procesy cywilne, jeśli użyją środków ochrony, którymi dysponują - wskazuje.
UJ podejmuje też działania związane z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa w sytuacji potencjalnego konfliktu zbrojnego. Rektor UJ podkreśla, że Uniwersytet ponosi w tym względzie odpowiedzialność moralną za los ok. 45 tys. osób - studentów, doktorantów i pracowników. Uczelnia stara się przeanalizować sytuację w kontakcie z władzami województwa, planuje dokonanie przeglądu budynków i pomieszczeń, tak by ustalić i przekazać wszystkim informację, gdzie w sytuacji zagrożenia będzie można się schronić.