Kraków: Żywe pomniki na Kanoniczej przechodzą do historii
Co roku od 1991 roku 8 grudnia na ulicy Kanoniczej, w pobliżu dawnej siedziby Cricoteki artyści Teatru Cricot2 odgrywali happening "Żywe pomniki", oddając hołd twórcy teatru Tadeuszowi Kantorowi.
Zaczepił ją na Gubałówce. Nawet się nie wahała. "Zapakował 12 osób"
Trzej artyści, bracia Wacław i Lesław Janiccy oraz Jan Książek, zastygali w bezruchu na tak długo, jak pozwalały im siły, odgrywając role Dwóch Chasydów z deską ostatniego ratunku i Żyda Wiecznego Tułacza - bohaterów spektakli Kantora "Nigdy tu już nie powrócę" i "Kurka wodna". Aktorzy występowali w oryginalnych kostiumach ze spektakli, a towarzyszyły im dźwięki muzyki, m.in. ze spektaklu "Nigdy tu już nie powrócę".
Po raz ostatni happening "Dwóch Chasydów z Deską Ostatniego Ratunku" odbył się w 2019 roku, w kolejnym udaremniła go pandemia, a w maju 2021 roku roku zmarł jeden z artystów - Jan Książek. W styczniu tego roku odszedł Wacław Janicki, jeden ze słynnych braci bliźniaków z teatru Tadeusza Kantora. "Żywe pomniki" już nigdy nie pojawią się na Kanoniczej.
Awangardowy teatr Cricot 2 działający w Krakowie to jeden z najważniejszych światowych teatrów eksperymentalnych. Założony i prowadzony przez Tadeusza Kantora i Marię Jaremę działa w latach 1955-1991, był kontynuacją wcześniejszego teatru Cricot.
Rok Tadeusza Kantora w Cricotece
Rok 2025 jest rokiem jubileuszowym Tadeusza Kantora, to 110. rocznica urodzin Tadeusza Kantora, 70. rocznica powstania teatru Cricot 2, 50. rocznica premiery "Umarłej klasy" i 35. rocznica śmierci Tadeusza Kantora.
W Cricotece można jeszcze zobaczyć wystawę "(Nie)Umarła klasa" powstałą w 50. rocznicę premiery legendarnego spektaklu "Umarła klasa" - sztuki, która zrewolucjonizowała światowy teatr. Grana kilkaset razy w dwudziestu krajach na pięciu kontynentach "Umarła klasa" to niezwykle osobista, a zarazem bardzo uniwersalna opowieść o przemijaniu i niemożności powrotu do przeszłości. "Newsweek" uznał ten spektakl z komunistycznej Polski za światowe przedstawienie 1976 roku.
Ekspozycja została zbudowana na kanwie obiektów za spektaklu. Trzonem ekspozycji są rekwizyty związane z "Umarłą klasą", poza nimi na wystawie znalazły się dwa obiekty stworzone przez Kantora w latach 80. z myślą o prezentowaniu idei spektaklu, a także makieta pomnika nagrobnego artysty i jego matki "Chłopca w ławce z "Umarłej klasy"" oraz archiwalia dotyczące spektaklu: wideorejestracja przedstawienia i recenzje światowych mediów.
8 grudnia o godz. 15.00 w Cricotece zaplanowano spotkanie z aktorami teatru Cricot 2.
Tu mieszkał i tworzył Kantor
Słoneczny pokój na poddaszu kamienicy na rogu Siennej i Stolarskiej to ostatnie miejsce, w którym mieszkał i tworzył Tadeusz Kantor, w latach 1987-1990. Zgodnie z wolą twórcy, stało się rodzajem muzeum.
W mieszkaniu na ul. Siennej zachowały się meble, pisma, rysunki, przedmioty osobiste, pamiątki z podróży. Przy łóżku czekają domowe pantofle, na stole-biurku maszyna do pisania, notes, lupa. Na nocnym stoliku ostatnie lektury. Na wieszaku płaszcz, parasol, kaszkiet.
"Nie gaś światła, zaraz wrócimy" miał powiedzieć Tadeusz Kantor, kiedy wychodził z mieszkania-pracowni 7 grudnia 1990 roku. Artysta został zabrany do szpitala Narutowicza przy ulicy Prądnickiej. Dzień później zmarł na zawał serca. Mieszkanie wygląda tak, jak zostawił je Kantor.