Krosno Odrzańskie białą plamą dla pacjentów. Wielkie zapotrzebowanie na SOR i OIOM w powiecie krośnieńskim
Rozwój szpitala w Krośnie Odrzańskim
W ostatnich latach szpital w Krośnie Odrzańskim przeszedł dynamiczny rozwój, który pozwolił mu umocnić pozycję w regionie. Placówka została poddana szeroko zakrojonym modernizacjom - od termomodernizacji budynków i wymiany instalacji, po wprowadzenie nowoczesnych systemów zarządzania energią.
Ważnym krokiem była rozbudowa diagnostyki obrazowej oraz zakup tomografu komputerowego. Szpital wzbogacił się także o nowy sprzęt, w tym aparaty USG i RTG, a oddziały zostały wyposażone w nowoczesne łóżka oraz centralną sterylizatornię. Dzięki tym inwestycjom, wspieranym przez samorząd i środki zewnętrzne, udało się odratować i wznieść na wyższy poziom placówkę, która została reaktywowana w 2017 roku po burzliwym okresie.
Ujawnia kulisy. Takie warunki stawiają menedżerowie. "Absurdalne"
Zapotrzebowanie na usługi medyczne w Krośnie Odrzańskim i całym pow. krośnieńskim są jednak duże. Dlatego ciągle mówi się o potrzebie organizacji SOR-u i OIOM-u.
SOR i OIOM w Krośnie Odrzańskim potrzebne
Na początku roku pisaliśmy o tym, że pacjenci są odsyłani ze szpitala w Krośnie Odrzańskim oraz o tym, że w powiecie krośnieńskim potrzebny jest SOR (szpitalny oddział ratunkowy) i OIOM (oddział intensywnej opieki medycznej).
Szpital w Krośnie Odrzańskim został ukarany przez Lubuski Oddział NFZ grzywną w wysokości 66 tys. zł za odesłanie dziewięciu pacjentów, co spotkało się ze sprzeciwem dyrekcji placówki. Sprawa trafiła do sądu, a władze szpitala argumentują, że decyzje te miały zapewnić chorym lepszą opiekę w ośrodkach wyższego stopnia referencyjności.
Jednocześnie samorząd i kierownictwo szpitala podkreślały gotowość do rozbudowy placówki o kluczowe oddziały: szpitalny oddział ratunkowy, OIOM, dodatkowe sale operacyjne i lądowisko dla śmigłowców.
Izba Przyjęć prawie jak SOR. Ale brakuje sprzętu i obszarów
Rozmawiamy z prezes Zachodniego Centrum Medycznego, Jolantą Siwicką na temat starań związanych z organizacją SOR-u i OIOM-u.
- Mamy gotowy plan funkcjonalno-użytkowy na rozbudowę szpitala - informuje J. Siwicka. - To nie jest łatwe przedsięwzięcie. Próbujemy pozyskać środki finansowe na ten cel. Liczyliśmy na dotacje z KPO, ale są one przeznaczane na inne kwestie.
Czy szpital w Krośnie Odrzańskim jest gotowy kadrowo na uruchomienie SOR-u i OIOM-u?
- Zamiast Izby Przyjęć zyskujemy SOR i wymaga to bardziej wewnętrznej zmiany organizacji pracy naszej jednostki. Tym samym, nie mam większych obaw, jeśli chodzi o zabezpieczenie kadrowe - odpowiada prezeska ZCM.
Dodaje, że już teraz zdarza się, że Izba Przyjęć z przymusu działa, jak SOR. - Tego często oczekują pacjenci - zaznacza. - Oczywiście, nie mamy lekarza na stałe na Izbie Przyjęć ani sprzętu lub obszarów. Te ostatnie są najważniejsze. Mówimy np. o obszarach obserwacyjnych czy dekontaminacyjnych, których tutaj brakuje.
Bez SOR-u i OIOM-u do 2027 roku?
Bez wsparcia rządowego otwarcie SOR-u i OIOM-u w Krośnie Odrzańskim jest niemożliwe.
- Mówi się o reorganizacji ustawy o państwowym ratownictwie medycznym. Istotny będzie m.in. czas dojazdu do najbliższego SOR-u - tłumaczy J. Siwicka.
Już w zeszłym roku w planie zabezpieczenia państwowego ratownictwa medycznego wykazano obecność SOR-u w Krośnie Odrzańskim w 2027 roku. - Pierwsza opinia dotycząca "naszego" SOR-u sporządzona przez konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie medycyny naukowej była pozytywna - zaznacza prezeska ZCM.
Wojewoda lubuski określa plan zabezpieczenia medycznego dla całego województwa. Na podstawie rozporządzenia wojewody NFZ musi zabezpieczyć środki na wpisane inwestycje. W planie na 2026 rok nie uwzględniono nowej lokalizacji SOR-u w szpitalu w Krośnie Odrzańskim. Trzeba jednak pamiętać, że placówka musi rozbudować kompleks i przygotować pomieszczenia, aby oddziały mogły zostać uruchomione.
Biała plama w powiecie krośnieńskim
Prezes Siwicka opowiada, że niedawno odwiedzili ją przedstawiciele lokalnej rady seniorów, którzy proponowali, aby rozszerzyć ofertę nocnej i świątecznej opieki (obecnie funkcjonuje tylko w weekendy).
- Mówiłam przedstawicielom rady seniorów, że trzeba starać się o uruchomienie szpitalnego oddziału ratunkowego, a nie rozszerzenie nocnej i świątecznej opieki - mówi prezeska ZCM. - Mając działający szpitalny oddział ratunkowy musimy przyjąć każdego pacjenta.
- Zapotrzebowanie związane z usługami medycznymi w naszym regionie jest duże, a bez SOR-u i OIOM-u w naszym szpitalu jesteśmy białą plamą dla pacjentów - dodaje J. Siwicka. - Załóżmy, że do naszej placówki trafia pacjent, który wymaga natychmiastowego działania. Gdzie ma się znaleźć, skoro w naszej Izbie Przyjęć nie ma lekarza?