Ks. Jan Okuła pożegnał się z parafią WNMP w Ostrowi Mazowieckiej. Pożegnanie proboszcza odbyło się 20.07.2025

Niedziela, 20 lipca była ostatnim dniem posługi ks. Jana Okuły jako proboszcza w Ostrowi Mazowieckiej. Z tej okazji na wieczorną mszę świętą przybył biskup łomżyński Janusz Stepnowski oraz biskup pomocniczy łomżyński Tadeusz Bronakowski.
KościółKościół
Źródło zdjęć: © Wikipedia
Milena Jaroszewska

Ksiądz Jan Okuła przybył do ostrowskiej parafii 15 lat temu. W 2010 roku zastąpił na stanowisku proboszcza ks. Edmunda Chmielewskiego.

Jan Okuła pochodzi z Tykocina, niedaleko Białegostoku. Urodził się w maju 1955 roku w ziemiańskiej rodzinie. Po ukończeniu Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży, był wikariuszem w parafii w Czerwinie, a następnie w Łomży w parafii Miłosierdzia Bożego. Ukończył studia na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie oraz w Instytucie Katolickim w Paryżu. Przez 15 lat pracował w łomżyńskim seminarium. Kolejne zadanie, które zostało powierzone ks. Janowi to posługa w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Ostrowi Mazowieckiej.

Biskup Janusz Stepnowski podkreślił, że podczas swojej posługi w Ostrowi ks. Jan Okuła pracował i współpracował ze wszystkimi, bez względu na poglądy polityczne - szanował każdego człowieka, każdego polityka, ponieważ politycy to ludzie wybrani (przez innych ludzi) do rządzenia - i ten wybór trzeba uszanować.

Potwierdzeniem tych słów było to, że na pożegnalnej mszy obecni byli samorządowcy reprezentujący władze gminy, miasta i powiatu: zarówno obecne, jak i minione. Ale we mszy wzięli udział nie tylko lokalni politycy: kościół wypełnił się przedstawicielami instytucji, związków, służb, formacji działających przy kościele oraz zwykłymi parafianami, którzy przyszli, aby podziękować swojemu proboszczowi za wspólnie spędzone 15 lat.

Bp Stepnowski, w imieniu swoim oraz parafian podziękował ustępującemu proboszczowi za wszystko, co dzięki jego osobie zadziało się w ostrowskiej parafii:

Za te wszystkie dokonania ja i cała parafia, wszystkie osoby, pragniemy podziękować ci ks. prałacie Janie. Za te 15 lat przeżytych pośród ludzi i służąc innym osobom. Za to stwarzanie harmonii międzyludzkiej i harmonii w całej parafii.

Biskup wyjaśnił, że choć ks. Okuła mógłby jeszcze kontynuować swoją posługę to zgodnie z wytycznymi Prezbiterium Diecezji Łomżyńskiej po osiągnięci 70 lat kapłani przechodzą na emeryturę.

Biskup Stepnowski podsumował 15 lat posługi ks. Jana Okuły mówiąc, że w parafii pw. WNMP trwa harmonia i współpraca - nigdy nie słyszał też narzekań pod adresem księży: podkreślił, że proboszcz starał się z każdego z nich wydobyć to co najcenniejsze zostawiając im jednocześnie przestrzeń do rozwoju. Biskup nie ukrywał, że nowy proboszcz, ks. Robert Sulich, wstępuje w "wielkie buty" - poprzeczka jest ustawiona bardzo wysoko.

Życzymy zdrowia ks. prałacie. Ja i wszyscy pragniemy wypowiedzieć to słowo: dziękujemy - zakończył biskup Janusz Stepnowski.

Następnie ks. Adam Polkowski odczytał dekret biskupa łomżyńskiego. W dekrecie tym biskup wyraża wdzięczność za całokształt posługi kapłańskiej w diecezji łomżyńskiej, dziękuje za lata gorliwej służby, w szczególności za pełnienie zaszczytnej i wymagającej funkcji ojca duchownego oraz profesora w Wyższym Seminarium Duchownym w Łomży. Szczególne słowa wdzięczności biskup skierował za posługę duszpasterską w ostrowskiej parafii:

Powierzona wspólnota była prowadzona z pasterską troską, roztropnością i poczuciem odpowiedzialności, z uwagą zarówno na jej rozwój duchowy, jak i na sprawy materialne. Dbałość o świątynię, budynki parafialne oraz życie wspólnoty wiernych pozostaje trwałym świadectwem kapłańskiego oddania i wierności powierzonym obowiązkom. Wyjątkowym wyrazem księdza troski o dziedzictwo lokalnego kościoła była także dbałość o dokumentację i opracowania historyczne parafii. Dzięki księdza zaangażowaniu pamięć o wydarzeniach, osobach i miejscach tworzących duchową tożsamość parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Ostrowi Mazowieckiej została zachowana i przekazana kolejnym pokoleniom... Za wszystko, co zostało dokonane, za kapłańskie serce, mądrość i gotowość do służby składam szczere i serdeczne "Bóg zapłać" w imieniu swoim i tych, którzy mieli szansę spotkań księdza na swojej drodze.

Jestem Bogu wdzięczny za 15 lat posługi kapłańskiej jako proboszcza w tej parafii. Jest to dla mnie czas bardzo dobry, ubogacający. Dziękuję wam siostry i bracia parafianie i wszyscy nawiedzający tę świątynię. Od samego początku czułem się tutaj dobrze, ta świątynia stała się moim domem, parafia wspólnotą, rodziną, a Ostrów Mazowiecka moim miastem - mówił ks. prałat Jan Okuła.

Ks. Okuła podziękował parafianom za ofiarność, dzięki której tak wiele udało się wykonać w kościele, na cmentarzu parafialnym i w kaplicach. Następnie podziękował wszystkim, z którymi miał okazję współpracować: grupom parafialnym, siostrom Terezjankom, księżom, gospodyniom, a także władzom samorządowym - obecnym i poprzednim, instytucjom, szkołom, służbom mundurowym oraz firmom. Ksiądz podziękował także za wszystkie spotkania: te w kościele i te na ulicy, w instytucjach, sklepach, na rynku i ryneczku. Za wszystkie wspólne inicjatywy i zaangażowanie w sprawy kościoła.

Następnie ks. proboszcz przeprosił za wszystkie braki i zaniedbania. Powiedział, że jako emeryt zamieszka w Łomży i zapraszał do odwiedzin. Na koniec zwrócił się do wiernych, aby pamiętali o tym, co jest najważniejsze:

Trwajcie mocno w wierze, rozwijajcie duchowe skrzydła nadziei, w postawie miłości wzajemnej bierzcie przykład z pana Jezusa. Niech wspomaga was wszystkich Matka Boża z ostrowskiej fary.

Po wystąpieniu ks. prałata Jana Okuły głos zabrały przybyłe delegacje, które osobiście chciały księdzu podziękować i pożegnać się. Wśród delegacji byli m.in. przedstawiciele wspólnot działających przy kościele, ministranci, samorządowcy, przedstawiciele szkół i przedszkoli, stowarzyszeń, związków i organizacji, przedstawiciele ostrowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku i zespołu BezWianka. Padło wiele ciepłych słów, nie obyło się bez łez wzruszenia.

Jednym z pierwszych działań, które zostały podjęte, gdy proboszczem został ks. Okuła, był montaż platformy dla osób niepełnosprawnych przy wejściu do kościoła. Wkrótce też ławki w kościele zostały pokryte tapicerką. Ponadto, w 2021 roku przy kościele powstał Ogród Wniebowzięcia: miejsce na spacer, odpoczynek i modlitwę.

W kościele powstała kaplica całodziennej adoracji, zadbano o cmentarz parafialny, a kościół został odmalowany i podświetlony. Wyremontowano organy u wymieniono nagłośnienie w kościele. Odrestaurowano również chrzcielnicę. Ksiądz zaangażował się w działania, aby naprzeciwko kościoła nie powstała stacja paliw.

Ks. Jan Okuła wraz z Andrzejem Mierzwińskim, jest współautorem książki "Znak wiary i polskości. Parafia i Kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Ostrowi Mazowieckiej". Ks. proboszcz dawał drugie życie zabytkom ukrytym w ostrowskim kościele: odnajdywał je, dbał o odnowienie i o to, aby znów mogły cieszyć oczy parafian. W czerwcu tego roku ks. Jan Okuła został odznaczony Medalem Pamiątkowym Pro Masovia przyznawanym przez marszałka województwa mazowieckiego.

Ks. prałat Jan Okuła to człowiek, który jako proboszcz dał się poznać jako osoba bardzo skromna, pomocna i wyrozumiała. Był blisko swoich parafian i ich problemów, potrafił znaleźć wspólny język z każdym. Miał ogromną wiedzę teologiczną, ale z powodzeniem prowadził dyskusje na tematy związane z historią, czy rolnictwem. Chętnie angażował się w różnego rodzaju inicjatywy, brał czynny udział w życiu parafii, miasta oraz całego powiatu. Zachęcał do działania i realizacji ciekawych pomysłów, dziękował za podjęty trud, za zaangażowanie i pomoc. Proboszcz, który wywoływał uśmiech na twarzach swoich parafian, gdy po mszy życzył wszystkim dobrej niedzieli.

W trakcie pożegnalnej mszy wielokrotnie rozlegały się gromkie brawa skierowane pod adresem księdza Okuły. Niejeden parafianin miał łzy w oczach. Gdy tego dnia ks. Jan Okuła po raz ostatni wychodził ze swojej świątyni, jako proboszcz, został nagrodzony owacjami na stojąco przez tłumy parafian, które przybyły, aby podziękować mu za 15 lat "wspólnej pielgrzymki".

Wybrane dla Ciebie

Ząbki: Po pożarze poszkodowani mogą ubiegać się o dotacje na wsparcie życia
Ząbki: Po pożarze poszkodowani mogą ubiegać się o dotacje na wsparcie życia
Dziwnówek: Tłumy na ulicach wieczorową porą. Kurort przeżywa prawdziwe oblężenie
Dziwnówek: Tłumy na ulicach wieczorową porą. Kurort przeżywa prawdziwe oblężenie
Kielce: Budowa nowych parkingów w miastach to błąd. Pogłębia uzależnienie od samochodów
Kielce: Budowa nowych parkingów w miastach to błąd. Pogłębia uzależnienie od samochodów
Pierwszy seryjny morderca Europy. Historia, która przeraża
Pierwszy seryjny morderca Europy. Historia, która przeraża
Sulejów: Just 5 i La Bouche na finał Święta Miasta i Gminy. Była niesamowita atmosfera
Sulejów: Just 5 i La Bouche na finał Święta Miasta i Gminy. Była niesamowita atmosfera
Siechnice: Skandal! Złodzieje splądrowali magazyn Wodnej Służby Ratowniczej na Dolnym Śląsku
Siechnice: Skandal! Złodzieje splądrowali magazyn Wodnej Służby Ratowniczej na Dolnym Śląsku
Łódź: W Teatrze Muzycznym rozpoczęły się próby do przebojowego musicalu "Mamma mia"
Łódź: W Teatrze Muzycznym rozpoczęły się próby do przebojowego musicalu "Mamma mia"
Kielce: Oto gwiazdy festiwalu Memorial to Miles. Będzie 9 jazzowych koncertów w 6 dni
Kielce: Oto gwiazdy festiwalu Memorial to Miles. Będzie 9 jazzowych koncertów w 6 dni
5 tysięcy mandatu i 24 punkty za niebezpieczne manewry na drodze dla 64-letniego kierowcy toyoty
5 tysięcy mandatu i 24 punkty za niebezpieczne manewry na drodze dla 64-letniego kierowcy toyoty
Szczecin: W mercedesie Ukrainiec i trzech Afgańczyków. Policja udaremniła przemyt ludzi
Szczecin: W mercedesie Ukrainiec i trzech Afgańczyków. Policja udaremniła przemyt ludzi
10 najcieplejszych kąpielisk w Polsce: aktualny ranking temperatury wody. Tam możesz się kąpać z przyjemnością i bez ryzyka dla zdrowia
10 najcieplejszych kąpielisk w Polsce: aktualny ranking temperatury wody. Tam możesz się kąpać z przyjemnością i bez ryzyka dla zdrowia
Nędza polskich chłopów. Przez wieki chodzili boso
Nędza polskich chłopów. Przez wieki chodzili boso