Ktoś podszywa się pod rybnickich strażaków. Puka do mieszkań rybniczan i oferuje czujniki dymu i czadu. "Strażacy nie prowadzą sprzedaży"
Strażacy z Rybnika pukają do mieszkań i proponują sprzedaż czujek dymu i tlenku węgla? To próba oszustwa. Straż ostrzega przed domokrążcami
Ich posiadanie z pewnością zaleciłoby wielu strażaków. Niejednokrotnie podkreślają oni bowiem, że gdyby w mieszkaniu znajdowała się odpowiednia czujka, można byłoby uniknąć niebezpiecznych sytuacji, a nawet tragedii. Sami jednak nie prowadzą ich sprzedaży.
A właśnie taka sytuacja - w której w mieszkaniu pojawiła się osoba podająca się za strażaka i oferująca sprzedaż czujnika dymu oraz tlenku węgla - miała miejsce w Rybniku. Informacja o niej dotarła do rybnickich strażaków, a ci gdy tylko ją otrzymali, zdecydowali się na wystosowanie specjalnego apelu.
"Informujemy, że strażacy nie prowadzą jakiejkolwiek sprzedaży. Nie handlujemy czujkami dymu oraz czujkami tlenku węgla" - przekazują za pośrednictwem mediów społecznościowych, strażacy KM PSP w Rybniku.
Strażacy z Rybnika: Pojawiamy się w mieszkaniach na wezwanie, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie
Jednocześnie, strażacy PSP z Rybnika zaznaczają, że w mieszkaniach pojawiają się jedynie, kiedy zachodzi taka konieczność.
- Strażacy mogą pojawić się w mieszkaniu na wezwanie w przypadku bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia - podkreślają w rybnickiej straży pożarnej, w której dodają, że ich obecność można zweryfikować, telefonując do tamtejszej komendy.
- Jeżeli masz wątpliwości, czy to prawdziwi strażacy, zawsze możesz zadzwonić do naszej komendy pod nr tel. 32 43 95 800 - wskazują strażacy z Rybnika.
O sprawie podszywającej się pod strażaków osoby powiadomiona została rybnicka policja. Wiadomo, że osoba, do mieszkania której zapukał rzekomy strażak, nie została oszukana.