Mariusz Malec ma już nowy klub. Pomoże Śląskowi Wrocław po spadku
30-letni Malec ostatnio był zawodnikiem o najdłuższym stażu w pierwszym zespole Pogoni. Portowcem został przed startem sezonu 2018/19, a Pogoń wyciągnęła go z pierwszoligowego Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wcześniej Malec grał też dla Olimpii Grudziądz, Polonii Bytom, a wychowankiem był Ruchu Chorzów. Ale to w Pogoni spędził najwięcej dorosłego życia, debiutował w ekstraklasie. Już w 6. kolejce sezonu 2018/19 zagrał cały mecz z Lechią Gdańsk. Pogoń przegrała 2:3, ale obrońca nie wypadł źle. W tamtym sezonie rozegrał 22 mecze, zdecydowaną większość od początku. Z Górnikiem Zabrze zdobył swojego pierwszego gola i jak się okazało jedynego. Do czerwca 2025 uzbierał 123 występy ligowe, grał też w Pucharze Polski czy Lidze Konferencji. Dorobek byłby większy gdyby nie kłopoty zdrowotne - w sezonie 2019/20 zagrał ledwie w 8 meczach, a w sezonie 2024/25 - tylko w 3. Później odniósł kontuzję i choć kilka razy wracał do treningów z zespołem - nie wrócił na boisko. W Pogoni go skreślili i nie przedłużyli kontraktu.
- Drodzy Portowcy, nadszedł czas pożegnania. Moja przygoda z Pogonią dobiegła końca. To było najlepsze 7 lat w moim życiu. Szczecin stał się moim domem. To tutaj spełniłem swoje piłkarskie i prywatne marzenia - debiut w ekstraklasie, brązowe medale, finały Pucharu Polski, europejskie puchary. Jestem dumny, że byłem częścią tej drużyny w jednym z lepszych okresów klubu. Mogłem uczestniczyć i przyglądać się z bliska, jak nasz klub się rozwija i staje topowym w Polsce. Chciałbym podziękować wszystkim pracownikom, trenerom, zawodnikom i oczywiście Wam Kibicom za wsparcie jakie otrzymywaliśmy każdego dnia. Były lepsze i gorsze momenty, ale nigdy nas nie zostawiliście. Zawsze w nas wierzyliście. Za fantastyczną atmosferę na meczach domowych i wyjazdowych. To był zaszczyt, że mogłem zakładać granatowo-bordowe barwy. To był zaszczyt, że mogłem przed Wami występować! Dziękuję za wszystko! Do zobaczenia Portowcy - pożegnał się Malec na facebooku.
Kilka godzin później był już zawodnikiem Śląska Wrocław, czyli spadkowicza z PKO Ekstraklasy. Malec podpisał dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia o rok. Ma pomóc w powrocie do elity.
Śląsk chciał też Rafała Kurzawę, ale pomocnik ma więcej ofert. Możliwe, że do Wrocławia trafi inny z byłych pomocnik Pogoni - Olaf Korczakowski.