Kujawsko-Pomorskie: Senator Ryszard Bober pod lupą. Jak pracuje?
Bober od początku XI kadencji jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów w sprawach wsi. Przewodniczy komisji rolnictwa i rozwoju wsi (od 29 listopada 2023 r.) i zasiada w komisji samorządu terytorialnego i administracji państwowej. Do tego dochodzi praca w parlamentarnym zespole ds. spółdzielczości (od 6 marca 2024 r.) oraz w senackim zespole strażaków. Taki zestaw nie dziwi w przypadku polityka PSL i wieloletniego samorządowca, który na co dzień prowadzi gospodarstwo rolne.
Wystąpienia i sprawozdania: od kół gospodyń po biopaliwa
Na sali plenarnej Bober występuje rzadko, najczęściej jako sprawozdawca. W kwietniu i lipcu 2024 r. prowadził prace nad ustawami o świadczeniu dla sołtysów. W październiku 2024 r. referował zmiany dotyczące kół gospodyń wiejskich i organizacji rolniczych, a w lutym 2025 r. - duży pakiet o biokomponentach i biopaliwach, przygotowany razem z komisjami gospodarki oraz klimatu. W międzyczasie regularnie dopytywał rząd o rozwiązania ważne dla wsi i samorządów - w trybie "zapytania i odpowiedzi".
Głosowania w Senacie - frekwencja w kratkę
W kalendarzu głosowań Bober ma sporo dni z pełną frekwencją, ale zdarzyły się jednak wyraźne dołki: 0 proc. udziału m.in. 23 listopada 2024, 8 maja 2024, 23 maja 2024, 22 stycznia 2025, a także podczas dwóch lipcowych dni 2025 (30-31 lipca). Były też sesje, w których udział brał tylko częściowo: połowa głosowań 17 lipca 2025, jedna czwarta 29 października 2024, a także cząstkowe w 17 stycznia 2024 i 20 marca 2024. Innymi słowy, nierówna obecność potrafi zaciążyć na ogólnym bilansie.
Oświadczenia senatorskie - biblioteki, kolej, repatriacja
Poza debatą plenarną Bober korzysta czasem z oświadczeń. W czerwcu 2024 r. pytał o kontynuację inwestycji kolejowych (adresat: Minister Infrastruktury), trzy miesiące później - o przełamanie zastoju w polityce repatriacyjnej (MSWiA, pełnomocnik rządu ds. repatriacji), w grudniu 2024 - o dofinansowanie gminnych bibliotek.
Wcześniej zabrał głos przy okazji 35. rocznicy wyborów 4 czerwca oraz potępił incydent podczas święta Chanuki w Sejmie.
Co słychać w portfelu senatora
Z najnowszego oświadczenia wynika, że senator zgromadził 3,5 mln zł oszczędności (wspólność małżeńska) oraz posiada obligacje Banku Spółdzielczego w Brodnicy o wartości 100 tys. zł. W nieruchomościach wykazał m.in. dwa domy (120 m. kw. za 230 tys. - we wspólności i 80 m. kw. za 60 tys. - majątek odrębny) oraz sześć mieszkań (najdroższe 55 m. kw. z pomieszczeniem gospodarczym wycenione na 1,2 mln, a 80 m. kw. z miejscem garażowym na 890 tys. zł). Kluczowym składnikiem majątku jest gospodarstwo rolne: 144 ha własnych gruntów plus 99 ha dzierżaw, wycenione łącznie na 9,1 mln; w 2024 r. wykazał z gospodarstwa dochód 1,3 mln i przychód 5,8 mln, w tym dopłaty z ARiMR 627 tys. zł oraz dopłatę do paliwa 53 tys. W rubryce udziałów wskazał 1 027 udziałów w Stacji Hodowli i Unasieniania Zwierząt sp. z o.o. (dochód 0 zł).
Uposażenie senatora wyniosło 183 tys. zł, dieta 46 tys. zł, wynagrodzenie w Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka 4,9 tys., dywidenda z obligacji 6,7 tys., odsetki bankowe 20,5 tys. oraz 513 tys. zł ze sprzedaży mieszkania.
W "ruchomościach" senator wpisał rozbudowany park maszynowy (m.in. kombajn New Holland z 2020 r., ciągniki Fendt i New Holland), a w pojazdach osobowych Audi A8 (2020) i Audi Q5 (2021) - oba w długoterminowym wynajmie. Zobowiązania: 212 tys. do spłaty w kredytach na ziemię (z lat 2009 i 2011), 400 tys. kredytu preferencyjnego na płynność (z 2023 r.) oraz 42 tys. do spłaty w leasingu kombajnu.
Biuro dość oszczędne
Biuro miało do rozliczenia 270 tys., z czego wydano 194 tys. (to rzadkość, bo senatorowie z regionu starają się opróżnić limit do końca), a 75 tys. pozostało niewykorzystane. Największe pozycje to: wynagrodzenia etatowe 72 tys. zł, przejazdy samochodem 48 300 zł, najem i media 35 563 zł, wydatki reprezentacyjne 22,6 tys. Na telekomunikację wydano 2,1 tys. zł, na materiały biurowe 8,6 tys. zł, na ogłoszenia i informacje 2,3 tys.