Kujawsko-Pomorskie: Utrzymanie studenta to więcej niż minimalna pensja

4666 zł brutto, czyli ok. 3500 zł na rękę - tyle wynosi obecnie najniższe wynagrodzenie w Polsce. Zaś, według X edycji raportu "Portfel Studenta", przygotowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Związek Banków Polskich, miesięczne utrzymanie studenta sięga 3 979,22 zł.

Niedługo na uczelniach, m.in. na Kujawach i Pomorzu, odśpiewany zostanie hymn studencki "Gaudeamus igitur" ("Radujmy się więc"), a to oznacza, że rozpocznie się nowy rok akademicki - 1 października.

Dla studentów oznacza to początek nauki, a dla rodziców - spore wydatki. Największy szok przeżyją zapewne ci, których dzieci rozpoczną pierwszy rok studiów, a obecnie jeszcze przez dwa tygodnie cieszą się prawdopodobnie z najdłuższych wakacji w życiu.

Syn pani Ewy z okolic Inowrocławia dostał się na automatykę i elektronikę na Politechnice Bydgoskiej.

- Dzięki znajomej udało nam się załatwić mu niewielki, ale samodzielny pokoik zaledwie 300 metrów od uczelni, będzie kosztował 1000 zł miesięcznie - mówi pani Ewa. - Dla mnie to dużo, bo trzeba do tego jeszcze doliczyć np. pomoce naukowe, jedzenie, dojazdy, ciuchy. Jednak syn koleżanki studiuje od dwóch na Uniwersytecie Gdańskim i płaci 900 zł za pokój, który dzieli z kolegą. Ona daje mu "wałówkę" z domu i do tego jakieś 2500 - 3000 zł. Trudno mi na dziś oszacować nas miesięczny koszt utrzymania syna w Bydgoszczy, ale na pewno tanio nie będzie. Jednak przecież inwestuję w przyszłość swojego dziecka. Moi rodzice kiedyś też we mnie zainwestowali.

W lepszej sytuacji jest pani Iwona z Torunia, której córka dostała się na prawo na Uniwersytet Mikołaja Kopernika. - Będzie mieszkała w domu, więc jeden koszt nam odchodzi. Jednak przecież nie odmówię jej pieniędzy na różne inne studenckie potrzeby i przyjemności. Już mi zapowiedziała, że skoro będzie studiować w rodzinnym mieście liczy na większe kieszonkowe.

Pan Marek z Nakła pociesza: - Córka jest na trzecim roku Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Cena za mieszkanie, które dzieli z koleżankami kosmos, 3000 zł plus opłaty, ale już od roku pracuje w weekendy, więc nas kosztuje tyle samo, jak na pierwszym roku, gdy mieszkała w pokoiku z inną osobą. Wielu studentów sobie dorabia i tym samym odciąża rodziców. Oczywiście, dziennym jest trudniej, ale też dają radę!

Studiowanie kosztuje! Miesięczne wydatki studenta wynoszą 3979,22 zł, co oznacza - optymistycznie!- niewielki wzrost względem zeszłego roku (3951,56 zł) - wynika z X edycji raportu "Portfel Studenta", przygotowanego przez Warszawski Instytut Bankowości i Związek Banków Polskich.

• Znaczną część wskazanej kwoty, bo aż 560 zł stanowi opłata za czesne.
• W wariancie studiów stacjonarnych, bez tej opłaty, koszty życia zamknęłyby się w kwocie 3419,22 zł.
• Podobnie jak w poprzednich latach, największe obciążenia budżetu studenta to wynajem mieszkania, żywność i opłaty związane z edukacją.
• Wydatki na zakwaterowanie najczęściej mieszczą się w przedziale 1200-1500 zł miesięcznie,
• jednak 18 proc. badanych studentów przekracza tę granicę.

- W perspektywie ostatnich sześciu lat łączny poziom wydatków studenta wzrósł o ponad 2000 zł, jednak tempo przyrostu w ostatnich dwóch edycjach raportu jest wyraźnie wolniejsze - komentuje dr Przemysław Barbrich, dyrektor Zespołu Komunikacji i PR Związku Banków Polskich. - Coraz więcej młodych Polaków wskazuje także, że podejmowane zatrudnienie pozwala im na stabilizację budżetu. Obecnie 41 proc. studentów ocenia swoją sytuację finansową jako lepszą niż rok wcześniej. Coraz mniej osób rozważa przerwanie nauki z powodu problemów finansowych - takie plany ma obecnie 17 proc. badanych.

Raport zwraca uwagę na kwestie mieszkaniowe. Nadal najczęściej wybieraną opcją jest mieszkanie z rodziną lub znajomymi (46 proc.), natomiast 30 proc. studentów decyduje się na wynajem. Z oferty akademików korzysta jedynie 12 proc., co wynika przede wszystkim z ograniczonej podaży miejsc, m.in. na Kujawach i Pomorzu.