Łącznica: Nieudana próba kradzieży drewna. Chrysler ugrzązł w błocie

W sobotę 6 grudnia policjanci z Drezdenka zostali poproszeni o wsparcie pracowników Lasów Państwowych w lesie na terenie Łącznicy w powiecie strzelecko-drezdeneckim. 

Wszystko przez to, że na miejscu znaleziono porzucony samochód marki chrysler pełen drewna. Wszystko wskazywało na to, że sprawca próbował odjechać, ale chrysler zakopał się w błocie i nie dało się go ruszyć.

Niedaleko samochodu leżały kolejne przygotowane kawałki drewna. 

Podczas działań policjantów na drogę leśną wjechał traktor. W środku jechało dwóch mężczyzn. Chwilę później okazało się, że jeden z nich to młody mężczyzna, który odpowiadał za próbę kradzieży drewna.

- Jak ustalili policjanci, 20-latek poprosił rolnika o pomoc, bo liczył, że traktor wyciągnie chryslera z błota. Był przekonany, że nikt nie zauważy porzuconego auta.Mężczyzna został zatrzymany na miejscu i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań - komentuje Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.

Po sprawdzeniu danych wyszło na jaw, że 20-latek był poszukiwany za wcześniejsze przestępstwa, więc trafił prosto do zakładu karnego. Policjanci sprawdzają teraz, czy ma na koncie więcej podobnych kradzieży.

- Policjanci wspólnie ze Strażą Leśną w najbliższych dniach będą pełnili wspólne patrole, aby zapobiegać takim zdarzeniom - podkreśla Bartos.

Służby zwracają uwagę, że samowolne wycinanie choinek jest nielegalne. Za takie działanie grożą kary. Najbezpieczniej kupić drzewko od sprawdzonego sprzedawcy, bo krótka wycieczka do lasu może skończyć się kosztownym mandatem.