Latem brakuje krwi dla chorych i ofiar wypadków. W tych miejscach w Inowrocławiu i regionie możecie ją oddać

Na szczęście osób gotowych do dzielenia się krwią z chorymi i ofiarami wypadków nie brakuje w naszym, rejonie.

Ostatnio członkowie klubów honorowych dawców krwi w Rogowie i Żninie oddali ponad 78 litrów tego najcenniejszego leku. Był to również ich aktywny wkład w doroczne obchody Światowego Dnia Krwiodawcy, organizowane tradycyjnie 14 czerwca, w dniu urodzin Karla Landsteinera, odkrywcy grup krwi. Rogowskim dawcom za szlachetny gest wobec ludzi chorych, wymagających leczenia krwią i jej składnikami podziękował wójt Tomasz Michalczyk.

Akcje honorowego oddawania krwi w naszym regionie są kontynuowane. Dziś, 25 czerwca, specjalistyczne ekipy RCKiK będą pobierały krew w Cukrowni Kruszwica w godz. 9-13 i w Strzelnie (specjalistyczny ambulans stanie przed siedzibą Urzędu Miejskiego w godz. 12-17).

Natomiast w najbliższą sobotę, 28 czerwca, okazję do podzielenia się cząstką siebie będą mieli mieszkańcy miasta i gminy Janowiec Wielkopolski. Tym razem ambulans RCKiK stanie na miejscowym stadionie w godz. 10-14.

Krew oprócz punktów mobilnych jest również pobierana w siedzibie inowrocławskiego Oddziału Terenowego RCKiK przy ul. Miechowickiej 3 (w pobliżu szpitala powiatowego) - w poniedziałki (w godz.7.30-16) oraz we wtorki, czwartki i piątki (w godz.7.30-11).

Krew pobiera się od osób zdrowych i dorosłych w wieku pomiędzy 18. a 65. rokiem życia, posiadających dowód tożsamości ze zdjęciem i nr PESEL. Dawcy przysługują dwa dni wolne od pracy - w dniu oddania krwi i w dniu następnym oraz posiłek regeneracyjny w postaci pakietu do dziewięciu czekolad różnych smaków.

- Zabieg oddawania krwi, trwający do 10 minut, jest w pełni bezpieczny. Stosujemy bowiem wyłącznie sprzęt jednorazowego użytku. W tym czasie jest pobierana jedna jednostka krwi pełnej, czyli 450 mililitrów - podkreśla Aniela Zabłocka, kierowniczka Oddziału Terenowego RCKiK w Inowrocławiu.

Dodała też, że honorowi krwiodawcy są nadzieją i wsparciem dla chorych, którzy wymagają leczenia krwią i jej składnikami. Dlatego tak ważne jest, aby latem mimo wakacji i sezonu urlopowego liczba dawców utrzymała się na zadowalającym poziomie, zwłaszcza, że w tym czasie - poza planowanymi zabiegami - rośnie także liczba wypadków komunikacyjnych. Tymczasem według stanu na 23 czerwca, w bydgoskim RCKiK pełne zapasy krwi dotyczyły tylko dwóch grup na osiem istniejących.