Łeba: Opiekun kolonii usłyszał zarzuty po zdarzeniu nad morzem

Opiekun grupy kolonijnej, który w lipcu wprowadził dzieci na plażę niestrzeżoną w Łebie pomimo obowiązującego zakazu kąpieli, usłyszał zarzuty narażenia podopiecznych na utratę życia lub zdrowia. Śledztwo prowadzi policja pod nadzorem prokuratury.
Opiekun kolonii usłyszał zarzutyOpiekun kolonii usłyszał zarzuty
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Grzegorz Mozych
Sylwia Lis

- Opiekun dzieci usłyszał wczoraj zarzut z art. 160 Kodeksu Karnego par. 1 i 2 za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, gdy ciążył na sprawcy obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo - poinformowała Magdalena Zielke, oficer prasowy lęborskiej policji. - Za te przestępstwo grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Śledczy podkreślają, że sytuacja mogła zakończyć się wielką tragedią. Policja przypomina też, że czerwona flaga oznacza całkowity zakaz kąpieli, a jej lekceważenie to igranie z życiem. - Wybierajmy strzeżone kąpieliska, stosujmy się do poleceń ratowników i nigdy nie wchodźmy do wody po alkoholu - apelują funkcjonariusze.

Dramat na plaży w Łebie

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w poniedziałek po południu. Jak wynika z ustaleń policji, po godz. 15.30 grupa kolonistów wraz z opiekunem weszła do morza w miejscu, gdzie obowiązywał całkowity zakaz kąpieli. Na wszystkich strzeżonych kąpieliskach w Łebie powiewały czerwone flagi - symbol bezwzględnego zakazu kąpieli z powodu wysokich fal i silnych prądów wstecznych.

Mimo to pięcioro dzieci w wieku od 11 do 13 lat i ich opiekun oddalili się od brzegu na około sto metrów. Chwilę później zaczęli tonąć. Patrol pieszy WOPR, który przypadkiem znajdował się w pobliżu, ruszył natychmiast na pomoc. Wezwano też wsparcie z pobliskiego kąpieliska. Do akcji dołączyły quady, ratownicy medyczni i specjalistyczny sprzęt ratunkowy.

- Cała szóstka została wyciągnięta z wody. Wszyscy byli przytomni, choć dwójce dzieci musieliśmy udzielić kwalifikowanej pierwszej pomocy. Zdecydowaliśmy również o wezwaniu karetek - relacjonował Kacper Treder z WOPR Gniewino. - Jedno z dzieci zostało przewiezione do szpitala na szczegółowe badania.

Ratownicy: "To cud, że nie doszło do tragedii"

Ratownicy nie kryją oburzenia postawą dorosłych. - Gdyby nie cud, mielibyśmy tragedię. Takie sytuacje są wynikiem rażących zaniedbań w organizacji kolonii. Instytucje odpowiedzialne za wypoczynek dzieci muszą w końcu otworzyć oczy - mówił Treder.

W podobnym tonie wypowiadali się inni ratownicy, wskazując, że problem nie dotyczy wyłącznie pojedynczego incydentu. - Tu nie chodzi o jednorazową lekkomyślność, ale o systemowe błędy. Brakuje odpowiedzialności i świadomości, że bezpieczeństwo dzieci nad wodą powinno być absolutnym priorytetem. Nie można ignorować flag, znaków i poleceń ratowników - podkreślali.

Wybrane dla Ciebie

Skierniewice: Parada Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw w 2016 roku
Skierniewice: Parada Święta Kwiatów, Owoców i Warzyw w 2016 roku
iPhone Air będzie pierwszym smartfonem Apple od 10 lat bez dźwięku stereo. Fanów marki to nie poruszyło
iPhone Air będzie pierwszym smartfonem Apple od 10 lat bez dźwięku stereo. Fanów marki to nie poruszyło
Gracz Path of Exile 2 domaga się zmiany w handlu, a twórcy uważają ją za tak dobrą, że wprowadzają ją bezpośrednio do gry
Gracz Path of Exile 2 domaga się zmiany w handlu, a twórcy uważają ją za tak dobrą, że wprowadzają ją bezpośrednio do gry
Słupca. Oszukana metodą „na funkcjonariusza CBŚP” straciła 30 tys. zł
Słupca. Oszukana metodą „na funkcjonariusza CBŚP” straciła 30 tys. zł
Konin: Proboszcz ściszył głośniki po skargach mieszkańców
Konin: Proboszcz ściszył głośniki po skargach mieszkańców
MATIF: Ceny zbóż pod presją spadkową
MATIF: Ceny zbóż pod presją spadkową
Gdańsk: On kierował pijany po urodzinowej imprezie, ona jechała pijana do pracy w piekarni
Gdańsk: On kierował pijany po urodzinowej imprezie, ona jechała pijana do pracy w piekarni
Poznań: Zarzuty dla prezesa Fabryki Pojazdów Szynowych
Poznań: Zarzuty dla prezesa Fabryki Pojazdów Szynowych
Koszalin: Ostre reakcje mieszkańców na dworzec "tymczasowy". Ratusz odpowiada
Koszalin: Ostre reakcje mieszkańców na dworzec "tymczasowy". Ratusz odpowiada
Dofinansowanie z ARiMR. Wkrótce rusza nabór wniosków
Dofinansowanie z ARiMR. Wkrótce rusza nabór wniosków
Hodowla bydła: KRIR apeluje o krótszy okres międzywycieleniowy
Hodowla bydła: KRIR apeluje o krótszy okres międzywycieleniowy
To ma być "kolejowa S3". Chcą zbudować szybką linię Gorzów - Zielona Góra
To ma być "kolejowa S3". Chcą zbudować szybką linię Gorzów - Zielona Góra