Łeba: Szykuje się nalot turystów. "Nawet kurnik by się teraz sprzedał"

Łeba pęka w szwach. Słoneczna pogoda po deszczowych tygodniach spowodowała, że turyści masowo jadą nad morze. Miejsc już prawie nie ma, bo do tego szykuje się doroczny Zlot Motocykli.
Na plaży szykuje się tłokNa plaży szykuje się tłok
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Robert Gębuś
Robert Gębuś
  • Szykuje się nalot turystów na Łebę
  • Szykuje się nalot turystów na Łebę
  • Szykuje się nalot turystów na Łebę
  • Szykuje się nalot turystów na Łebę
[1/4] Pogoda ma dopisywać. W najbliższy weekend może być tłoczno Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Robert Gębuś

W Łebie praktycznie nie ma już miejsc noclegowych. Deszczowy lipiec spowodował, że turyści wykorzystują słoneczną aurę i masowo jadą nad morze.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

- Nawet kurnik teraz by się sprzedał - śmieje się Ewa Horanin, prezes Lokalnej Organizacji Turystycznej Łeba-Błękitna Kraina.-Praktycznie już w Łebie nie ma miejsc, chyba że są to pojedyncze przypadki.

Na Bookingu znajdziemy jeszcze ostatnie sztuki, ale tanich już praktycznie nie ma. Najtańszy pokój na 3 dni dla dwóch osób kosztuje prawie 3 tys. zł, najdroższy apartament ponad 10 tys. zł. Pozostałe po 4 tys., 5 tys. i 6 tys. I to wszystko.

-Turyści powinni kierować się raczej w stronę Nowęcina, Żarnowskiej albo daleko od plaży - mówi Ewa Horanin.- Będzie zlot motocykli, szykuje się nalot turystów i zlotowiczów a jest pogoda bardzo dobra. Lipiec nie był najlepszy, więc turyści chcą sobie go odbić.

Szefowa LOT-u podkreśla, że sama ma dwa domki z pełnym obłożeniem i codziennie odbiera meile i telefony z pytaniami o miejsca. Dodaje też, że wbrew pozorom ceny aż tak znacznie nie skoczyły od ubiegłego roku. Tyle, że te tańsze pokoje się wyprzedały i została finansowa czołówka. Zdaniem prezes LOT-u lipiec mógłby być lepszy nawet mimo deszczu, gdyby polscy turyści potrafili spędzać wolny czas poza plażą.

-W ostatnich tygodniach goście wyjeżdżali z Łeby wcześniej, bo lało, ale też powodem jest to, że nie potrafią w takich sytuacjach spędzać wolnego czasu, chociaż jest tu wiele miejsc, które warto zobaczyć - mówi Ewa Horanin.- Natomiast nie mają z tym problemu goście z z zagranicy, np. Czesi. Oni rano wyjeżdżają a wieczorem wracają, a Polacy jeszcze tego nie potrafią.

Tymczasem pięknych miejsc wokół Łeby nie brakuje. Są ruchome wydmy, gdzie można wypocząć na plaży bez tłoku, Słowiński Park Narodowy, urokliwa dzika plaża w Ulinii. Średniowieczne grodzisko w Białogardzie, dworki. Ciekawych miejsc jest dużo, wystarczy wyjechać za Łebę, żeby uciec od tłoku.

Wybrane dla Ciebie
Szczecinek: 80 lat Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych
Szczecinek: 80 lat Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych
Toruń: Tramwaje nie kursują na wschód miasta. Utrudnienia w ruchu
Toruń: Tramwaje nie kursują na wschód miasta. Utrudnienia w ruchu
Sandomierz: Wszystkich Świętych 2025 na cmentarzu komunalnym
Sandomierz: Wszystkich Świętych 2025 na cmentarzu komunalnym
Łęczyca: Podsumowano tegoroczną kwestę. Zebrano rekordową kwotę
Łęczyca: Podsumowano tegoroczną kwestę. Zebrano rekordową kwotę
Sosnowiec: Wszystkich Świętych 2025. Nekropolia Czterech Wyznań mieni się tysiącami świateł
Sosnowiec: Wszystkich Świętych 2025. Nekropolia Czterech Wyznań mieni się tysiącami świateł
Cmentarze w Pile, Wyrzysku i Fanianowie nocą. Morze świateł
Cmentarze w Pile, Wyrzysku i Fanianowie nocą. Morze świateł
Tarnobrzeg: Rekordowa kwesta przy cmentarzach
Tarnobrzeg: Rekordowa kwesta przy cmentarzach
Częstochowa: Wszystkich Świętych po zmroku: morze świateł
Częstochowa: Wszystkich Świętych po zmroku: morze świateł
Dramat na jeziorze. Mężczyzna nie żyje
Dramat na jeziorze. Mężczyzna nie żyje
Poznań: Tak wygląda Cytadela rozświetlona płomieniami zniczy
Poznań: Tak wygląda Cytadela rozświetlona płomieniami zniczy
Będzin: Na Cmentarzu Parafii pw. Trójcy Świętej pojawiły się tłumy
Będzin: Na Cmentarzu Parafii pw. Trójcy Świętej pojawiły się tłumy
Proboszcz wygrał z prezydentem miasta. Felieton Jarosława Reszki z cyklu "Minął tydzień"
Proboszcz wygrał z prezydentem miasta. Felieton Jarosława Reszki z cyklu "Minął tydzień"