Lech Poznań wygrał z Legią Warszawa i został nowym liderem PKO BP Ekstraklasy
Joel Pereira bohaterem pierwszej połowy
Najefektowniejszą akcją pierwszej części gry popisał się Joel Pereira. Miała ona jednak miejsce w defensywie. Po strzale głową Claude Goncalvesa piłka zmierzała w kierunku bramki i niechybnie zatrzepotałaby w siatce, gdyby nie nietypowa interwencja Portugalczyka, który piętą podbił mijającą go futbolówkę nad poprzeczką.
Opisana sytuacja, a także uderzenie w zewnętrzną stronę poprzeczki Rubena Vinagre to najgroźniejsze okazje do strzelenia gola przez którąkolwiek z drużyn przez całą pierwszą część spotkania. Goście również, zwłaszcza w początkowej fazie potyczki, starali się zagrozić bramce rywala, mieli jednak kłopot z celnością,
Pierwsza część spotkania, zakończona bezbramkowym remisem, została przedłużona aż o jedenaście minut, ze względu na dwukrotne zadymienie boiska.
Trafienie na wagę pierwszej lokaty
Pereira dobrą interwencję zanotował także w drugiej części gry - dzięki dobremu ustawieniu zablokował strzał z bliska Luquinhasa. Kilka chwil wcześniej wreszcie pierwszy celny strzał oddali piłkarze Lecha, Mikael Ishak chyba był jednak zaskoczony tym, że Steve Kapuadi przepuścił piłkę, która spadła pod nogi Szweda. Anemiczny strzał nie sprawił żadnych kłopotów golkiperowi gospodarzy, Vladanovi Kovaceviciowi.
Kilkuminutowa aktywność Legii przyniosła kolejne sytuacje warszawskiej drużynie. W 69. minucie bliski strzelenia gola był Jan Ziółkowski, jego strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego zdołał jednak odbić Bartosz Mrozek. Gdy wydawało się, że bliżej trafienia są gospodarze, prowadzenie objęli poznaniacy. Fatalny błąd popełnił Ruben Vinagre, który zagrał przy własnym polem karnym pod nogi rywala. Piłkę otrzymał Ali Gholizadeh i ładnym uderzeniem z kilkunastu metrów w okienko dał Lechowi prowadzenie.
Pomimo starań Legia nie była w stanie doprowadzić do wyrównania. Dzięki zwycięstwu Lech awansował na pozycję lidera tabeli. Nad drugim Rakowem Częstochowa ma obecnie punkt przewagi, a do końca sezonu pozostały dwie kolejki.