Łęczyca: Perła romańskiej architektury

Archikolegiata w Tumie pod Łęczycą to jeden z najcenniejszych romańskich zabytków w Polsce. Skrywa ślady pierwszych chrześcijańskich misji, tajemniczy klasztor z przełomu X i XI wieku oraz burzliwą historię polskiego średniowiecza. Oto historia kolegiaty w Tumie pod Łęczycą.

Kolegiata w Tumie pod Łęczycą, fot. ChrumpsKolegiata w Tumie pod Łęczycą, fot. Chrumps
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons 4.0.
Przez Wieki

Tum pod Łęczycą

Jednym z najbardziej znanych i najlepiej zachowanym romańskim zabytkiem w Polsce jest Archikolegiata w Tumie pod Łęczycą, oddalona zaledwie o kilkanaście kilometrów od Grodziska nad Nerem. Pierwszy kościół chrześcijański w Tumie powstał w czasach krzepnięcia polskiej państwowości.

W latach 50. ubiegłego wieku archeolodzy prowadzący wykopaliska pod fundamentami zburzonej w czasie II wojny światowej tumskiej kolegiaty dokonali w niej rewelacyjnego odkrycia. Odkopano tu datowany na przełom X i XI wieku niewielki kamienny kościół, który był najprawdopodobniej pierwszą chrześcijańską świątynią misyjną zarówno dla łęczyckiego grodu, jak i pobliskich pogańskich ośrodków kultowych. Według badaczy był to właśnie klasztor misyjny na tym terenie, który w roku 1136 w jednej z kronik wymieniono jako abbatiae st. Marie in Lancicie.

Najprawdopodobniej budowla ta funkcjonowała w tym miejscu już na początku XI wieku i być może uległa zniszczeniu podczas reakcji pogańskiej w latach 1034-1039, kiedy po detronizacji Mieszka II i najeździe czeskim na Polskę na wiele dziesięcioleci w różnych rejonach ówczesnej Polski powróciło pogaństwo.

Najstarszy klasztor w Łęczycy

Pierwszy klasztor łęczycki, co ciekawe wzniesiony poza obrębem ówczesnego grodziska po drugiej stronie starorzecza Bzury, był jednonawową, podłużną budowlą kamienną o trzech pomieszczeniach, które od wschodu zamykała półokrągła absyda, będąca, jak można się domyślać, główną sakralną częścią tej budowli. Klasztor wzniesiono z granitowych otoczaków, oszalowano drewnianymi belkami, a jego mury wzmocniono na rogach dużymi kamiennymi ciosami.

Budowla ta miała około 22 metrów długości i 7 metrów wysokości, była dwukondygnacyjna i przypominała swym kształtem typowe, niewielkie klasztory benedyktyńskie wznoszone na terenie ówczesnych Włoch.

W latach późniejszych dobudowano do niej drewniane krużganki z wybrukowanymi chodnikami. Niestety, badaczom nie udało się do końca określić ostatecznie ani czasu jej powstania, ani jej likwidacji. Klasztor ten nosił wezwanie Najświętszej Marii Pannyśw. Aleksego. Do dziś w tumskiej bazylice w jednej z absyd znajduje się ołtarz poświęcony temu rzymskiemu świętemu.

Według historycznych badań do piastowskiej Łęczycy kult ten przynieśli zaraz po zjeździe gnieźnieńskim najprawdopodobniej misjonarze związani bądź to ze św. Wojciechem, bądź też ze św. Brunonem z Kwerfurtu, którzy w latach 90-tych X wieku przebywali przez jakiś czas jako mnisi w rzymskim klasztorze na Awentynie, a później stali się jednymi z pierwszych męczenników i misjonarzy za wiarę chrześcijańską, którzy zginęli w misjach chrystianizacyjnych organizowanych przez Bolesława Chrobrego w Prusach.

Trzeba przy tym pamiętać, że w średniowieczu, aby konsekrować jakiś kościół musiały przebywać tam relikwie świętego, któremu dany kościół był poświęcony. Najprawdopodobniej więc do pierwszego benedyktyńskiego klasztoru łęczyckiego, którego resztki znajdują się pod posadzką archikolegiaty, przynieśli je właśnie mnisi z otoczenia wyżej wymienionych chrześcijańskich patronów Polski.

Ciekawą makietę tego opactwa można dziś obejrzeć w muzeum regionalnym w łęczyckim zamku. Według prof. T. Poklewskiego-Koziełła klasztor ten powstał na przełomie X i XI wieku, natomiast prof. Z. Świechowski datował jego powstanie na połowę wieku XI i rządy Kazimierza Odnowiciela. Po latach badań, analiz i naukowych porównań można wysnuć tezę, że jest to miejsce związane z postacią św. Brunona z Kwerfurtu, który według kronik niemieckich swoją misję w piastowskim księstwie Bolesława Chrobrego rozpoczął w roku 1004 i to właśnie on przywiózł tu z Rzymu relikwie św. Aleksego.

Historia kolegiaty

Burzliwe dzieje pierwszego łęczyckiego grodu i tumskiej bazyliki są jednocześnie zwierciadłem historii polskiego średniowiecza. Po raz pierwszy łęczycki kościół wymieniony został w kronikach w roku 1136 jako własność arcybiskupstwa gnieźnieńskiego.

Tutaj też miały miejsce zjazdy polskich książąt piastowskich oraz synody biskupów. Najsłynniejszy z nich odbył się w roku 1141, kiedy to wdowa po księciu Bolesławie Krzywoustym, księżna Salomea z Bergu, wraz z młodszymi synami zawiązała tu antyksiążęcy sojusz przeciw piastowskiemu seniorowi i swemu pierworodnemu synowi Władysławowi. Wtedy to, bez zgody princepsa Władysława, który jako pierworodny syn rządził dzielnicą senioralną, uzgodniono, że najmłodsza siostra zostanie oddana za żonę księciu ruskiemu. Zawiązano tym samym spisek braci skierowany przeciw seniorowi. Stało się to de facto początkiem rozbicia dzielnicowego Polski i wieloletnich bratobójczych wojen.

W tym okresie zapewne zapadła decyzja o wybudowaniu w pobliżu grodu romańskiej bazyliki dla konwentu kanoników. Miała ona być rzekomo prezentem najmłodszych Piastowiczów dla ich matki. Kościół konsekrowano ostatecznie 21 maja 1161 roku za panowania Bolesława Kędzierzawego, a w jego poświęceniu brali udział czterej piastowscy książęta i pięciu polskich biskupów.

Kolejny zjazd książąt i synod biskupi odbył się w Łęczycy w roku 1180. Wtedy też zarówno Mazowsze, jak i Ziemia Łęczycka stały się obok Krakowa i Gniezna kulturowym centrum piastowskiej Polski, a katedra płocka, opactwo kanoników w Czerwińsku nad Wisłą oraz katedra włocławska zostały bogato uposażone w liczne księgi i wspaniałe sprzęty liturgiczne. Do Polski przybyli też wtedy mistrzowie kamieniarscy, rzeźbiarze i malarze monumentalnych fresków, którzy zaczęli ozdabiać wielkie bazyliki kolegiackie i katedralne. Jedną z nich był właśnie Tum.

W roku 1219, za panowania Władysława Laskonogiego, pochowano we wnętrzu tumskiej kolegiaty arcybiskupa gnieźnieńskiego Henryka Kietlicza, który uznawany był za reformatora polskiego kościoła. W dokumentach potwierdzeni są tu jako kapłani archidiakon i dziekan. W czasach panowania Konrada Mazowieckiego zarówno łęczycki gród, jak i pobliska kolegiata stały się jedną z jego głównych reprezentacyjnych siedzib.

Archikolegiata w Tumie pod Łęczycą obecnie

Od XIII do XIX wieku archikolegiata padała ofiarą licznych najazdów i pożarów: ostatnim dramatycznym wydarzeniem związanym z jej losami było zbombardowanie przez wojska niemieckie podczas kampanii wrześniowej w 1939 roku, kiedy po raz kolejny spłonęła. Przez następne lata była ona ruiną i dopiero wieloletnie ratownicze działania konserwatorskie przywróciły jej pierwotny charakter.

Dziś, pięknie odrestaurowana, stanowi dumę tej części Polski. Na północnej wieży kościoła znajduje się kilka charakterystycznych wgłębień od krzesania ogni wielkanocnych, które lokalna tradycja ludowa nazywa "diabelską łapą" i wiąże z opowieściami o bagiennym diable Borucie, który jak głosi legenda, podczas budowy kolegiaty próbował ją przewrócić. Na froncie wieży południowej wyryty jest już w czasach nowożytnych zegar słoneczny, który dodaje tajemniczości i uroku tej pięknej budowli.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdańsk: Jarmark św. Dominika. Co warto kupić, zobaczyć, posmakować?
Gdańsk: Jarmark św. Dominika. Co warto kupić, zobaczyć, posmakować?
Poznań: Na plac zabaw wjechały prawdziwe koparki
Poznań: Na plac zabaw wjechały prawdziwe koparki
"Ciche Miasto 2025”. Policyjna akcja w stolicy
"Ciche Miasto 2025”. Policyjna akcja w stolicy
Ciechanów: 45-latek postrzelony. Policja zatrzymała czterech mężczyzn
Ciechanów: 45-latek postrzelony. Policja zatrzymała czterech mężczyzn
Gorzów Wielkopolski: Fundacja Anaconda prosiła o wsparcie
Gorzów Wielkopolski: Fundacja Anaconda prosiła o wsparcie
Koszykówka: Znany trener Wojciech Kamiński znowu pracował w Radomiu
Koszykówka: Znany trener Wojciech Kamiński znowu pracował w Radomiu
Rewolucja w Lasach Państwowych. Dyrektor generalny odwołany ze stanowiska
Rewolucja w Lasach Państwowych. Dyrektor generalny odwołany ze stanowiska
Hokej: Ogromny pech fińskiego defensora. Kontuzja i rozwiązanie kontraktu
Hokej: Ogromny pech fińskiego defensora. Kontuzja i rozwiązanie kontraktu
Konin: Niebezpieczne znalezisko z czasów wojny usunięte
Konin: Niebezpieczne znalezisko z czasów wojny usunięte
Karlin:  7-letnie dziecko trafiło do szpitala. Lądował śmigłowiec LPR
Karlin: 7-letnie dziecko trafiło do szpitala. Lądował śmigłowiec LPR
Dla firm i osób prywatnych. Resort klimatu uruchomił specjalną stronę ds. OZE
Dla firm i osób prywatnych. Resort klimatu uruchomił specjalną stronę ds. OZE
Zabójstwo na Śląsku. Sąd Okręgowy w Rybniku wydał wyrok
Zabójstwo na Śląsku. Sąd Okręgowy w Rybniku wydał wyrok